W związku z przyznaniem dotacji na remont kamienicy należącej do ojca radnego, radna Małgorzata Niewiadomska-Cudak z SLD pytała, czy jest etyczne, by dotacja była przyznawana przy tak bliskim pokrewieństwie.
Bartosz Walczak, miejski konserwator zabytków powiedział, że jest konserwatorem, a nie etykiem. Posiada opinię nadzoru budowlanego, która stwierdza, że konieczny jest remont dachu i poddasza, a obiekt jest w rejestrze zabytków.
Na renowację kamienicy ojca radnego Rosseta miasto przeznaczy 150 tys. zł. Wkład własny Stefana Rosseta to 20 tys. zł, wniosek o dotację opiewał na 1,1 mln zł.
Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi mówił, aby nie doszukiwać drugiego dna. Radny Rosset nie ukrywał tej sprawy. Nie byłoby dobrze, gdyby z miasta zniknął zabytek, tylko dlatego, że jego właścicielem jest rodzic radnego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?