Akcję zorganizował Zespół Szkół Ponadgimnzjalnych nr 19. Włączyły się w nią reprezentacje ponad 30 łódzkich szkół ponadgimnazjalnych.
Finałem marszu było przekazanie Tomaszowi Sadzyńskiemu, p.o. prezydentów Łodzi, stanowiska uczniów wobec dopalaczy. Domagają się w nim m. in. rozstrzygnięć prawnych, wsparcia naukowców, szybkich i wiążących decyzji polityków, ogólnie rzecz biorąc – pomocy.
– Chcemy pokazać, że mamy prawo głosu w tej sprawie – mówi Natalia Cybertowicz z XLVI LO. – To nasi znajomi stają się ofiarami dopalaczy. Znam wiele osób, które były mi bliskie, a straciłam z nimi kontakt właśnie przez to. Bardzo szybko uzależniły się, wpadły w długi.
– Zależy nam, aby przyłączali się do nas ludzie, którym nie jest obojętne zdrowie młodzieży – dodaje Filip Grabowski z tej samej szkoły. – Dopalacze szkodzą i bardzo trudno po nich dojść do siebie.
– Są niebezpieczne i wcale niepotrzebne, by dobrze się bawić – dodaje Paulina Szuba z technikum handlowego w ZSP 5.
Wielu uczniów zarzekało się, że sami nigdy nie spróbowaliby dopalaczy. Być może dlatego, że już widzieli, co dzieje się z ich kolegami.
– Szaleją, są mocno pobudzeni, widzą dziwne rzeczy, śmieją się nienaturalnie, niektórzy modlą się, inni płaczą – opowiadali. – Ciężko ich uspokoić, potem wpadają w jakiś dół i nie można się z nimi dogadać.
Hasła młodzieży przeciwko dopalaczom
• Gdy po dopalacz sięgasz – znaczy – że wymiękasz
• Dopalaczom nie mówimy, bo o zdrowiu myślimy
• Przed dopalaczami się broń, własne zdrowie chroń
• Nie tylko w Łodzi dopalacz szkodzi
• Żadnej chemii, tylko to, co rośnie w ziemi
• Lepsza od dopalacza adrenalina biegacza
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?