Wielkie imperia upadną, Europa i USA przestaną się liczyć w świecie, a do głosu dojdą kraje arabskie i azjatyckie; przestaną działać komputery, telefony, banki, a do tego wszystkiego nawiedzi nas gigantyczne tsunami – to wszystko nastąpi albo przynajmniej zacznie się już w 2012 roku. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy z jasnowidzów, astrologów i wróżbitów, którzy spotkali się w weekend w Łodzi na pierwszej ogólnopolskiej konferencji na temat 2012 r.
Właśnie w przyszłym roku – według różnych przepowiedni – ma nastąpić koniec świata. Według innych miał nastąpić w ostatnią sobotę o godz. 18. Jakoś się nam upiekło, może i przyszły rok przeżyjemy...
Konferencję w siedzibie Naczelnej Organizacji Technicznej przy pl. Komuny zorganizowało Towarzystwo Rozwoju Świadomości "Refugium". Uczestniczyli w niej m.in. Józef Onoszko (psychotronik, astronumerolog, założyciel 4- letniego policealnego Studium Psychotroniki), Leszek Weres (astrolog), Jarosław Gronert (autor książek astrologicznych). W sumie było piętnastu wykładowców, których słuchało ok. 50 gości.
– Nie będzie końca świata w rozumieniu tradycyjnym – zapewnia Jarosław Gronert. – Od 2012 do 2015 r Uran będzie w konflikcie z Plutonem, co spowoduje wielkie, globalne przekształcenia. Kiedy tak się stało w XIII wieku, rozpoczął się upadek imperium bizantyjskiego, potem przy takiej samej konfiguracji planet mieliśmy wielkie odkrycia geograficzne i wojnę 7-letnią.
Ziemia nie przestanie istnieć, ale czekają nas wielkie zmiany na skalę światową! – Jesteśmy w czasie silnego oddziaływania słońca na ruch płyt tektonicznych – tłumaczy Dariusz Skowroński z Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, naukowiec amator. – Tak się dzieje co 62 miliony lat. Jednak nie wierzę, by z tego powodu doszło do końca świata.
– Zapowiadane erupcje na słońcu to katastrofa – twierdzi natomiast Józef Onoszko. – Wystarczy, że przestaną działać komputery, kasy fiskalne, telefony, nie będzie prądu. To doprowadzi do totalnego chaosu.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?