W czwartek, 22 kwietnia, ok. godziny 15 policjanci zostali skierowani na ul. Jaracza, gdzie jakiś mężczyzna miał strzelać z wiatrówki do uczniów jednego z gimnazjów. Kiedy znaleźli się na miejscu okazało się, że poszkodowane są trzy osoby. - Posiadały ogólne zasinienia i rozcięcie skóry, na szczęście ich stan nie wymagał hospitalizacji - relacjonuje mł. asp. Adam Kolasa.
Krótkie poszukiwania
Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy i zaczęli go szukać. Nie trwało to długo, bo już po chwili zauważyli sylwetkę odpowiadającą rysopisowi "strzelca". Mężczyzna został rozpoznany przez poszkodowane osoby i trafił do policyjnego komisariatu. - W rozmowie z policjantami oświadczył, że strzelał dla rozrywki, a pistolet kupił w sklepie z militariami - dodaje Kolasa.
Broń, którą posługiwał się 21-latek, nie wymagała pozwolenia ani też rejestracji. Prokurator zadecyduje, jakie zarzuty usłyszy zatrzymany. Prawdopodobnie może odpowiadać za uszkodzenie ciała, co zagrożone jest karą dwóch lat więzienia.
Czytaj także:
- Wypadek na Rokicińskiej - samochód wylądował na słupie
- Najmłodsi na rowerach czyli co wiedzą o bezpieczeństwie w ruchu drogowym
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?