Najnowsza technologia kontra nieśmiertelna klasyka.
Najnowsze „terenówki”, zachwycające modele luksusowych aut, a także unikatowe automobile z lat 20. i 70. zagoszczą na rynku i w galerii handlowej.
Goście będą mogli podziwiać m.in. kultowy pojazd Agenta 007 – Aston Martin DB9. Model spełni oczekiwania najbardziej wymagających kierowców. Dzięki zastosowaniu specjalnej technologii przy tworzeniu ramy oraz użyciu aluminium do wykonania zawieszenia i silnika DB9, jest o 25 proc. lżejszy od swojego poprzednika – DB7 i osiąga maksymalną prędkość 306 km/h z przyśpieszeniem 4,8 s. do 100 km/h.
Do Manufaktury „wjadą” również luksusowy sedan Infiniti Q50 o sportowej linii, przy którego projektowaniu brał udział kierowca Formuły 1 – Sebastian Vettel, a obok niego stanie QX70 – elegancki crossover.
Trzydniowa impreza motoryzacyjna będzie też okazją do poznania nowych rozwiązań technologicznych, które na pierwszym miejscu stawiają ekologię. W pełni elektryczny Renault Zoe stanie przy wejściu od strony ulicy Drewnowskiej. Model francuskiej marki wyposażony jest w rozwiązania, które gwarantują komfortową, bezpieczną, a także przyjazną dla środowiska podróż.
Obok najnowszych propozycji dilerów nie zabraknie klasycznych modeli rodem ze Starego Kontynentu. Nie zabraknie youngtimerów z lat 60. i 70., m.in. Opla Manty, Kadetta oraz Rekorda, które dzięki staraniom właścicieli wyglądają jakby dopiero zjechały z taśmy produkcyjnej. Będzie można zobaczyć także Opla GT z 1969 roku, zwanego „europejską Corvettą” – egzemplarz wyjątkowo rzadko spotykany na polskich drogach.
Na rynku zagości nieśmiertelny Fiat 1500, tzw. duży Fiat – marzenie niemal każdej rodziny w okresie PRL-u. Na rynek Manufaktury wjedzie blisko 20 ponadczasowych modeli aut, które można zobaczyć na archiwalnych zdjęciach i filmach z lat 20. Wśród oldtimerów znajdą się m.in. Citroen C4 z 1926 r. oraz popularny DS. Nie zabraknie również Opli z okresu międzywojennego, Alfy Romeo Cabrio oraz kultowych Volkswagenów, tzw. Garbusa i Ogórka, samochody uwielbiane przez hipisów w latach 60. i 70.
Symulacje i jazda terenowa.
Podczas Car Show wszyscy obecni i przyszli kierowcy będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w nietypowych warunkach.
Specjalny tor off-roadowy na stoisku Autotraper będzie nie lada gratką dla miłośników adrenaliny. Strome podjazdy i przeprawy przez nieprzyjazne tereny, czyli coś, z czym musi zmierzyć się każdy samochód terenowy, zapewni rampa nachylona pod kątem 41°, co w warunkach drogowych odpowiada skali nachylenia około 80 proc.
Kierowcy będą mogli także bezpłatnie sprawdzić swoje pojazdy na stacji kontroli w pobliżu sklepu Kakadu, szczegółów zaś dowiedza się na stoisku Profi-Auto, zlokalizowanym przed wejściem do galerii.
Jak to jest, gdy auto wywraca się do góry kołami.
Na rynku Manufaktury stanie „Bezpieczne miasteczko” – w którym m.in. znajdą się symulatory jazdy samochodów osobowych, ciężarowych oraz wyścigowych. Dzięki nim będzie można np. sprawdzić, co dzieje się z kierowcą i pasażerami w pojeździe, który „dachuje”. W nich także będzie można poczuć na własnej skórze doświadczyć fizycznych obciążeń, które towarzyszą dwóm zderzającym się samochodom. Dzięki nim najmłodsi i rodzice przekonają się, jak ważne jest zachowanie ostrożności na drodze.
Pokazy rozwiną wyobraźnię oraz pomogą kształtować właściwe reakcje na drodze. Goście poznają zasady ruchu drogowego, dowiedzą się o ważnych przepisach, których przestrzeganie jest kluczowe dla spokojnego podróżowania.
Dla dzieci przygotowano konkursy, m.in. na najlepsze hasło tego wydarzenia, jazdę rowerową oraz rywalizację o tytuł „Znawcy znaków drogowych”. Wszystko w myśl idei, że bezpieczeństwo na drodze to przede wszystkim odpowiednia edukacja kierowców, którą trzeba zaczynać od najmłodszych lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?