DaKine dla miłośników sportów zimowych

Artykuł sponsorowany
Produkty amerykańskiej firmy dostępne w Goldsport

Firma DaKine powstała w 1979 roku na Hawajach w USA - kolebce surfingu i windsurfingu.



Pierwszymi produktami, które firma DaKine zaczęła produkować były akcesoria do surfingu. 

W roku powstania firmy Rob Kaplan rozpoczyna produkcję leashy surfingowych. 

Leashe DaKine były zaprojektowane na ciężkie hawajskie warunki, dlatego też ustanowiły DaKinowski standard innowacyjnego wzoru, komfortu i wysokiej jakości. 

Rob Kaplan o swoim pierwszym lashu powiedział: "To był pierwszy leash, którym można było ciągnąć samochód". 

Jakkolwiek on mógł ciągnąć, to z calą pewnością otwierał wcześniej nieznane surferom możliwości. 



Wkrótce leashe DaKine stały się najbardziej znane i cenione na całym świecie.



W 1980 roku do produkcji dołączono padsy surfingowe. 



W połowie 1980 roku w sierpniu do linii produkcyjnej kategorii surfingowej dołączono pokrowce na deski. 



Rok 1981 to rok, w którym zaczęto produkować akcesoria do windsurfingu. 

DaKine rozwinął pierwsze dopasowane foodstrapy, siedzące trapezy, taliowe trapezy, które określają firmę za wiodącego innowatora w technologii windsurfingowych akcesoriów. 



Obecnie wśród produktów windsurfingowych znajdują się również: pokrowce (na deski, żagle, maszty itp.), wszelkiego rodzaju ochraniacze na sprzęt, rękawiczki i kamizelki ochronne. 



DaKine w 1984 roku otwiera swoje biuro w Stanach Zjednoczonych, w Hood River w stanie Oregon. W tym samym roku zdecydowano się wprowadzić kolekcję zimową. 



W pierwszej kolejności firma angażuje się w rynek snowboardowy wprowadzając deskowe akcesoria i torby do przechowywania desek oraz drobnego sprzętu. 

Dwa lata od zaistnienia na rynku produktów snowboardowych, postanowiono rozpocząć produkcję rękawic zimowych. 



Dzisiaj kolekcja rękawic liczy ponad trzydzieści modeli, przeznaczonych dla mężczyzn, kobiet,a także dzieci.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto