Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał zwrócić piratowi drogowemu uwagę - dostał w twarz

(tj)
- Bez słowa huknął mnie otwartą dłonią w twarz - mówi pan Andrzej, kierowca dostawczego renault.
- Bez słowa huknął mnie otwartą dłonią w twarz - mówi pan Andrzej, kierowca dostawczego renault. fot. Janusz Kubik
Pan Andrzej (nazwisko do wiadomości redakcji), kierowca dostawczego renault, chciał zwrócić uwagę innemu kierowcy, że tamten jeździ swoim audi jak szalony.

Gdy auta stanęły na czerwonym świetle, wysiadł i zapukał w dach czarnego audi A3. Wówczas wyskoczył z niego młody mężczyzna, uderzył pana Andrzeja otwartą dłonią w twarz, wrócił do swojego auta i z piskiem opon odjechał, wjeżdżając m.in. na trawnik i chodnik. Do zdarzenia doszło na ul. Puszkina w rejonie skrzyżowania z al. Przyjaźni.

- Z takim chamstwem nigdy wcześniej się nie spotkałem - mówi kierowca renault. - Facet szalał pomiędzy samochodami, zajeżdżał drogę, gwałtownie hamował, przyspieszał. Chciałem mu uświadomić, że nie jest sam na jezdni i powoduje zagrożenie dla innych. Nie zdążyłem się odezwać, gdy huknął mnie w twarz. Byłem tak zszokowany, że nie zareagowałem. Zapamiętałem tylko, że jego audi było czarne i miało angielskie numery rejestracyjne. Jeżdżę teraz po mieście i szukam tego auta. Jeśli uda mi się je odnaleźć, zgłoszę sprawę na policję.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto