Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowlani Lublin - Budowlani Łódź 20:26 - łodzianie w finale Pucharu Polski

(pas)
Formacja młyna zdecydowała o zwycięstwie łodzian
Formacja młyna zdecydowała o zwycięstwie łodzian fot. Paweł Łacheta
Rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani awansowali do finału Pucharu Polski pokonując w Lublinie swoich imienników 26:20. Łodzianom w odniesieniu sukcesu nie przeszkodził brak pięciu zawodników z podstawowego składu.

Mecz rozpoczął się pod dyktando gospodarzy, którzy wyraźnie wygrali pierwszą połowę.

- Do walki przystąpiliśmy praktycznie tuż po wyjściu z autokaru - mówi prowadzący zespół Krzysztof Szulc. - I to odbiło się na naszej postawie. Mieliśmy podróż z przygodami. Nie przyjechał autokar, który miał nas zawieźć do Lublina. Trzeba było na gwałt szukać innego. W końcu się to udało. Ruszyliśmy do Lublina ze sporym opóźnieniem. Chciałbym bardzo podziękować naszym rywalom i sędziom za prawdziwie sportową postawę. Nie odgwizdali walkoweru, tylko cierpliwe na nas czekali. Spotkanie rozpoczęło się z 45-minutowym opóźnieniem. Nasi rywale mają młody, ambitny zespół. Nie dziwi mnie, że są uznawani za rewelację rozgrywek. Do przerwy spisywali się znakomicie. Pierwsze punkty straciliśmy po tym, jak mocnych słów użył Gabunia. Teraz za taki występek dyktuje się rzut karny, który wykorzystali gospodarze. W drugiej połowie rywale nie wytrzymali naporu graczy formacji młyna. O sukcesie zdecydowały większe umiejętności, doświadczenie i przewaga fizyczna. To było najtrudniej wywalczone zwycięstwo w tym sezonie. Kosztowało zawodników sporo sił. Ważne, że cel został osiągnięty i znów jesteśmyw finale Pucharu Polski.

Rywalem łodzian będzie zwycięzca derbów Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia.

Półfinał Pucharu Polski
Budowlani Lublin - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 20:26 (15:5)
Punkty- Lublin: Stanisław Niedźwiecki 5, Jakub Jasiński 5, Bartłomiej Jasiński 5, Rafał Janeczko 5. Łódź: Tomasz Grodecki 6, Bartłomiej Szczukocki 5, Tomasz Kozakiewicz 5, Marek Mirosz 5, Łukasz Żórawski 5. Sędziował: Kacper Michałkiewicz (Kraków). Żółte kartki: Jakub Jasiński (Lublin), Merab Gabunia (Łódź)
Blachy Pruszyński Budowlani: Królikowski, Sz. Stępień, Pepliński, Kubicki, Skwarciak, Marek Mirosz, Gabunia, Żórawski, Grodecki, Sobczak, Kozakiewicz, Kaniowski, Matyjak, B. Szczukocki oraz M. Fortuna, Rybiński, Żuławnik.

Polakom nie udał się start w nowej edycji Pucharu Narodów Europy. Biało-czerwoni po dramatycznej końcówce przegrali w Pradze z Czechami15:20 (7:7). Punkty - Czechy: Pavel Vokrouhlik 8, Petr Oklestek 5, Jan Rohlik 5, Petr Ciżek 2. Polska: Krzysztof Hotowski 5, Marcin Wilczuk 5, David Chartier 5.

W podstawowej piętnastce wyszli na plac dwaj czołowi zawodnicy Blachy Pruszyński Budowlani Kacper Ławski i Tomasz Stępień. Po przerwie na boisku pojawił się Michał Mirosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto