Łącznik młyna otrzymał dziewiątkę, najwyższą notę w łódzkiej drużynie.
Oceny Budowlanych za półfinałowe spotkanie: Królikowski 8, Bobryk 8, Grabski 7 (70, Pepliński 5), Karpiński 7, Grabowski 7 (67, Sachrajda 5), Marek Mirosz 7 (52, Skwarciak 6), Michał Mirosz 8, Ławski 7 (60, Andrzejczak 5), Żórawski 9 (73, Stolarz), Grodecki 7, Kaniowski 7 (60, Szczepański 5), Dułka 8 (60, Szczukocki 5), Łuczak 8, Kozakiewicz 8, Stępień 8.
- Przed spotkaniem sądziłem, że będę mógł wystawić znacznie więcej wyższych not - mówi trener Budowlanych Mirosław Żórawski. - Niestety, w tym meczu nie uniknęliśmy błędów, których było zbyt dużo. Wyróżniłem tylko jedną osobę - Łukasza Żórawskiego. Nasz rozgrywający spisuje się coraz lepiej w tym sezonie. A muszę przyznać, że nie miał łatwego zadania, bo przyszło mu wypełnić lukę po niekwestionowanym liderze naszej drużyny, Macieju Pabjańczyku, który zdecydował o zakończeniu kariery. Nasz łącznik młyna, co warto szczególnie podkreślić, świetnie spisuje się też w defensywie, w której gra teraz pierwsze skrzypce. To jeden z najlepiej broniących zawodników.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?