Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Broń, z której zastrzelono Krzysztofa K., zbadają eksperci

(em)
Eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji przeprowadzą badania pistoletu walther P99, z którego funkcjonariusz śmiertelnie postrzelił 46-letniego Krzysztofa K. przed szpitalem im. Kopernika - Eksperci przeprowadzą badania daktyloskopijne i balistyczne.

Postarają się m.in. ustalić przebieg zdarzenia, podczas którego padł śmiertelny strzał - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Mają też sprawdzić, czyje odciski palców są na broni, pod jakim kątem padł strzał.

W ubiegłym tygodniu w Zakładzie Medycy Sądowej przy ul. Sędziowskiej przeprowadzono sekcję zwłok 46-letniego Krzysztofa K. Biegli potwierdzili, że do zgonu doszło na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Wydobyli też kulę z ciała zmarłego.

W nocy 3 grudnia dwaj aspiranci z wydziału kryminalnego komisariatu policji przy al. Kościuszki wracali ul. Paderewskiego z zakrapianej imprezy. Zeznali, że koło ronda Lotników Lwowskich zostali zaczepieni przez dwóch mężczyzn i poszczuci psem. Strzał miał paść podczas szamotaniny. Krzysztof K., któremu kula rozszarpała wątrobę, zmarł w szpitalu po drugiej operacji.

Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych ustalili nowych świadków. Wśród nich są dwie kobiety i mężczyzna, który zdarzenie widział z okien swojego mieszkania i zrobił zdjęcia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto