Początek spotkania był imponujący. Trzy udane akcje w ciągu 20 minut. Łodzianie wykonali trzy przyłożenia piłki w polu punktowym rywala. Autorem pierwszych punktów był rozpędzony Dariusz Kaniowski, którego po ataku lewą stroną boiska nie byli w stanie zatrzymać trzej rywale. Później akcja kapitana Kacpra Ławskiego i reżysera gry Łukasza Żórawskiego dały łodzianom wysokie prowadzenie.
Wydawało się, że gospodarze odniosą łatwe i wysokie zwycięstwo. Nic z tego. Goście wykorzystali proste błędy łodzian w grze obronnej i zmniejszyli przewagę do dwóch punktów. Obawy kibiców o końcowy wynik tuż przed końcem pierwszej połowy rozwiał Tomasz Stępień zdobywając punkty z dropgola (kopna bramkę w trakcie gry) po pięknym uderzeniu z 35 metrów!
Budowlani poszli za ciosem. Już po dwóch minutach drugiej połowy nakreślony plan został zrealizowany. Merab Gabunia po raz czwarty położył piłkę w polu punktowym Ogniwa, zapewniając łodzianom dodatkowy punkt. Po dziesięciu minutach największe osiłki z Wybrzeża nie były wstanie zatrzymać taranującego wszystkich po drodze Gruzina i przewaga łodzian wzrosła do 15 punktów.
Końcówka spotkania należała do rezerwowych. W 73 minucie akcja dwóch graczy formacji młyna Piotra Karpińskiego i Łukasza Sachrajdy przyniosła Budowlanym kolejnych pięć punktów. Kto wie czy najładniejsza nie była ostatnia akcja pojedynku. Tomasz Stępień inteligentnie przekopnął piłkę do szarżującego z prawej strony Szczepana Stępnia (zawodnicy nie są rodziną), a ten ubiegł rywali i położył piłkę w polu punktowym. Schodzących do szatni łodzian przy dźwiękach energetycznego klubowego hymnu w wykonaniu O.S.T.R, żegnały gorące brawa. Wszyscy zapomnieli o przenikliwym zimnie, z którym trzeba się było zmierzyć obserwując pojedynek.
Blachy Pruszyński Budowlani Łódź – Ogniwo Sopot 46:17 (20:17)
Punkty:
Budowlani: Tomasz Stępień 11 (2, 2, 2, 2, 3),Merab Gabunia 10 (5, 5), Kacper Ławski 5, Łukasz Żórawski 5, Dariusz Kaniowski 5, Łukasz Sachrajda 5, Szczepan Stępień 5;
Ogniwo: Paweł Schulte-Noeue 7 (3, 2, 2), Krzysztof Łopuski 5, Roland Iwańczuk 5.
Widzów1000.
Blachy Pruszyński Budowlani: Pepliński (58, Sachrajda), Stolarz (70, Sz. Stępień), Grabski, Karpiński, Gabunia (58, Andrzejczak), Michał Mirosz, Grabowski (2, Marek Mirosz), Ławski, Żórawski, Kaniowski, Dułka (64, Abashidze), Łuczak (70,Szczepański), Savchyn (52, Szczukocki)
W pozostałych meczach 9. kolejki: Lechia Gdańsk – Posnania Poznań 29:20 (22:20), Budowlani Lublin –Orkan Sochaczew34: 10 (10:0), Arka Gdynia – Juvenia Kraków 50:10 (38:10).
2 kwietnia o godz. 13 Posnania zmierzy się z drużyną Blachy Pruszyński Budowlani.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
