Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biżuteria dosłownie zakręcona rodem z Łodzi

Przemek Dana
Przemek Dana
Czy z jednego pierścionka można zrobić cztery? Takie i znacznie więcej możliwości daje biżuteria skręcana łódzkiej projektantki Kasi Łuć.
Zobacz ciekawe stroje, pomysły ubierania się, które na co dzień można spotkać na łódzkich ulicach

Pomysł jest bardzo prosty. Klient kupuje różne "części" na przykład pierścionka i skręca je według własnego uznania. Do wyboru jest jak na razie ponad 100 elementów, ale wkrótce będzie dużo więcej.

I tak dla przykładu można kupić srebrną obrączkę, wyposażoną w malutki, ale solidny gwint, a do niego ozdobną podkładkę, nakładkę i top (np. z kamieniem Swarovskiego albo perłą). - Mając w domu taki zestaw, możemy stworzyć cztery różne pierścionki - opowiada Wojtek Skoczylas, wspólnik projektantki. - Podstawą jest zawsze obrączka, a poszczególne elementy dobieramy według własnego uznania - dodaje Wojtek.

Lukato, bo tak nazywa się firma Kasi Łuć, jest naturalną kontynuacją jej pracy dyplomowej z łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. - Chciałam zrobić coś, w co może ingerować drugi człowiek - wyjaśnia projektantka.

Skręcana biżuteria musi być solidna

Chociaż pomysł na biżuterię, do której można dokupować inne elementy, nie jest nowy, to fakt ich skręcania jest w polskich warunkach nowatorski. Lukato jest jedyną firmą w kraju, która ją produkuje.

W odróżnieniu od tak zwanej biżuterii modułowej, tę skręcaną wyróżnia przede wszystkim trwałość. - Wszystkie elementy są wykonane ze srebra - opowiada Kasia. - Jedynie gwint jest stalowy, bo srebro jest miękkie i wytrzymałoby maksymalnie trzy skręcenia - dodaje.

Najtrudniejszym zadaniem przy tworzeniu biżuterii było właśnie wymyślenie technologii, która pozwoliłaby połączyć stal i srebro (te dwa metale z natury nie łączą się). - Ta technologia jest moją tajemnicą - zaznacza projektantka.

Solidna i trwała konstrukcja była bowiem dla projektantki jedną z najważniejszych rzeczy, jaka miała charakteryzować jej produkt. - Kobiety noszą różne plastikowe ozdoby, ale najbardziej cenią te, które są trwałe i można na przykład w przyszłości przekazać córce, czy wnuczce - mówi Kasia. - Sama dostałam pierścionek od babci i mam do niego niesamowity sentyment, bo wraz z przekazaniem takiej biżuterii, przekazuje się też emocje. Myślę, że wiele osób myśli podobnie i dlatego priorytetem była dla mnie trwałość - wyjaśnia.

Projektantka nie ukrywa też, że jakość przekłada się na cenę i jej biżuteria nie jest może droga, ale nie zalicza się też do najtańszych. Podstawowy "zestaw" na pierścionek, składający się z obrączki i kamienia, kosztuje 108 zł (59 zł obrączka i 49 zł kamień). - Obrączka to wydatek jednorazowy, bo wszystkie elementy pasują do siebie - zachwala Wojtek. - Cieszy mnie, gdy dostajemy zamówienie na same topy bądź nakładki, bo to znaczy, że dana pani ma już obrączkę i zaczyna zbierać inne "klocki", by stworzyć coś innego, własnego, oryginalnego - kwituje Kasia.

Firma "Lukato" jest jednym z laureatów tegorocznej edycji konkursu "Młodzi w Łodzi - Mam pomysł na biznes". Patronem konkursu jest MM Moje Miasto Łódź.

Czytaj więcej o

modzie

:

Polecamy na MM Łódź
Polówka 2012 | Monster Truck w Atlas Arenie | Student na rowerze | Kolory ulic Łodzi | Konkursy | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|PKP - rozkład jazdy| Karaoke w Łodzi| Auto Radar

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto