Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą wzmocnienia ŁKS

(hof)
Marcin Mięciel będzie miał wkrótce partnera w ataku ŁKS.
Marcin Mięciel będzie miał wkrótce partnera w ataku ŁKS.
Tomasz Kłos, dyrektor sportowy pierwszoligowego ŁKS, twierdzi, że jest duża szansa, by jeszcze przed świętami drużynę z al. Unii wzmocniło dwóch nowych piłkarzy.

- Nie mogę jeszcze podawać nazwisk zawodników, ale jesteśmy bardzo blisko porozumienia - mówi Tomasz Kłos. - Negocjacje z dwoma ofensywnymi piłkarzami są na ukończeniu. Myślę, że przed Wigilią poznamy przynajmniej jedno nazwisko. Może przy sprzyjających okolicznościach uda się zaprezentować dwóch nowych piłkarzy.

Jest pan bardzo tajemniczy...

- Tego wymaga chwila. Przecież konkurencja nie śpi, a my chcemy mieć silniejszy zespół na wiosnę. Mogę zdradzić, że jeden z nich grał w ekstraklasie, drugi w pierwszej lidze.

Może jednak powie pan coś więcej o napastniku i pomocniku, których chce pozyskać...

- Na pewno przyjdzie na to czas.

Jak wygląda sprawa transferu Marcina Kaczmarka z Lechii Gdańsk?

- To może być temat, którym zajmiemy się po 1 stycznia. Takie są przepisy. Zawodnik ma ważną umowę do końca czerwca i dopiero pół roku przed jej wygaśnięciem inny klub może podjąć z nim rozmowy.

Napastnik Korony Krzysztof Gajtkowski mówił w jednym z wywiadów, że jest blisko porozumienia z ŁKS...

- Dla mnie to ogromne zaskoczenie, bo ja nic nie wiem, aby ten zawodnik miał grać w naszym klubie.

Może zatem pan nie jest wtajemniczony we wszystkie działania podejmowane w spółce?

- Nie będę tego komentował.

Czy dwóch zawodników, o których pan mówi, to będzie koniec transferów w ŁKS?

- Myślę, że nie. Założenia są takie, aby na treningu rozpoczynającym przygotowania do rundy wiosennej pojawiło się trzech, czterech nowych piłkarzy. I w tym wypadku mówimy o wzmocnieniach, a nie uzupełnieniu kadry.

Trudno mówić o ŁKS jako klubie silnym finansowo. Czy spółka wytrzyma ewentualne wydatki na wzmocnienia?

- Z tym nie będzie problemu.

A co z długami odziedziczonymi po poprzednikach?

- Z tego, co wiem, wynika, że zostało ich niewiele.

* * * * *

Na pewno do ŁKS nie trafi Radosław Matusiak, który w Cracovii został przesunięty do drużyny Młodej Ekstraklasy. - Nie było żadnej propozycji ze strony łódzkiego klubu - mówi ojciec piłkarza Janusz Matusiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto