Arcybiskup Jędraszewski zostanie w Łodzi do stycznia

Ingres arcybiskupa Marka Jędraszewskiego do katedry wawelskiej zaplanowano na sobotę, 28 stycznia. Do tego dnia Marek Jędraszewski formalnie wciąż będzie arcybiskupem łódzkim kierującym tutejszym Kościołem.

Można się spodziewać, że zgodnie z wieloletnią tradycją abp Jędraszewski będzie przewodniczył pasterce w łódzkiej katedrze. Będzie też uczestniczył w spotkaniach opłatkowych z różnymi grupami wiernych. W tym roku będą one jednocześnie pożegnaniem z diecezją.

Arcybiskup Marek Jędraszewski żegna się z Łodzią

Po ingresie władzę w diecezji łódzkiej przejmie kolegium konsultorów. To wybierane co pięć lat ciało doradcze diecezji. Należą do niego biskupi pomocniczy: Ireneusz Pękalski oraz Marek Marczak, a także siedmiu księży, m.in. kanclerz kurii Zbigniew Tracz i rektor łódzkiego seminarium ks. Jarosław Pater.

Kolegium przejmie władzę tylko na kilka dni. Zgodnie z prawem kanonicznym, w ciągu ośmiu dni od ingresu musi wybrać administratora diecezji. Zwykle jest nim najstarszy stażem biskup pomocniczy. W Łodzi jest nim bp Ireneusz Pękalski. Prawdopodobnie to on pokieruje diecezją do wyboru nowego pasterza.

Biskup Pękalski będzie kierował diecezją co najmniej do czerwca. Nie jest wykluczone, że ingres odbędzie się dopiero po wakacjach.

- Procedura wyłaniania biskupa jest dosyć długa, z praktyki wynika, że może to trwać nawet pół roku albo dłużej - wyjaśnia ks. Józef Trela, sekretarz nuncjatury apostolskiej.