W sierpniu tego roku roku policjanci z Olsztyna, pracując przy innej sprawie, wpadli na trop mężczyzny z powiatu zgierskiego, który miał zajmować się produkcją i handlem bronią. Powiadomili o tym łódzkich policjantów, którzy rozpoczęli śledztwo.
Ci dowiedzieli się, że 5 października tego roku na jednej ze stacji paliw w Kutnie ma dojść do transakcji broni i amunicji. Antyterroryści zorganizowali zasadzkę na handlarzy.
Około godz. 17. w rejonie stacji benzynowej pojawili się sprzedawcy i kupcy. W ręce antyterrorystów wpadł 40-letni kupiec i 59-letni handlarz bronią oraz kobietę, która z nim przyjechała. Na siedzeniu audi funkcjonariusze znaleźli m.in. lufę, tłumik, kolbę z mechanizmem spustowym, zamkiem i nagwintowaną tuleję. Wszystko, co potrzebne do zrobienia karabinka.
Okazało się, że 59-latek wcześniej zawodowo zajmował się produkcją broni. Karabinek zrobił na zamówienie myśliwego z województwa kujawsko-pomorskiego. W ramach rozliczenia miał dostać amunicję. Policjanci przeszukali mieszkanie handlarza, w którym znaleźli kilkanaście luf i innych elementów broni. Natomiast w domu kupca antyterroryści zabezpieczyli karabinek snajperski z tłumikiem i około 300 sztuk nielegalnej amunicji. Do tej pory osoby te nie były notowane przez policję.
Handlarzowi i kupcowi grozi do 10 lat więzienia. Prokuratura zdecydowała o dozorze policyjnym dla nich.
Zobacz inne wiadomości z kategorii MMŁódź/Na sygnale
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?