29-letnia łodzianka, kierująca oplem astrą, ze stłuczeniem klatki piersiowej trafiła do szpitala im. Kopernika. Obrażeń doznał też 51-letni mężczyzna prowadzący daewoo lanosa. Został opatrzony na miejscu w karetce pogotowia.
Po wypadku policja na godzinę zamknęła dla ruchu wschodnią jezdnię estakady. Jak ustalili funkcjonariusze drogówki, w tył lanosa wjechał opel corsa. Popchnięte daewoo uderzyło w seata cordobę. Zostało jeszcze uderzone przez opla astrę.
– 31-letniego kierowcę opla corsy i 29-letnią kobietę prowadząca opla astrę ukarano mandatami w wysokości 300 zł – informuje asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Zdaniem policjantów, nie zachowali ostrożności na śliskiej jezdni.
– Przymrozki są szczególnie zdradliwe na estakadach i wiaduktach, które łatwo podmarzają od spodu –mówią funkcjonariusze. – Trzeba tam zachować szczególną ostrożność. Wcześniej – jak informuje inżynier miasta – kierowcy jadący estakadą alarmowali, że na jezdni leżą opona i zderzak. Na miejsce wysłano ekipę, która uprzątnęła "śmieci".
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?