- Nie kryję, że mam ogromne ambicje, aby powtórzyć swój sukces sprzed dwóch lat, kiedy to na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Kownie okazałem się najlepszy w mojej koronnej konkurencji - przypomina Adam Kszczot. - Nie mam pojęcia, z jakimi rywalami przyjdzie mi się zmierzyć w Ostrawie, ale z całą pewnością nie będą to słabeusze. Uważam, że jestem do tych mistrzostw solidnie przygotowany, a ostatni szlif formy przejdę jeszcze od piątku w ośrodku olimpijskim w Spale. Na szczęście, zdrowie też mi dopisuje.
Można powiedzieć, że start w Ostrawie będzie dla pana dobrym przetarciem przed mistrzostwami Polski seniorów, które odbędą się w połowie sierpnia w Bydgoszczy. Dojdzie tam do bezpośredniego pojedynku między panem i Lewandowskim?
- Wiem, że rywalizacja między mną i Marcinem fascynuje kibiców. Start w Bydgoszczy ma dla mnie duże znaczenie prestiżowe, ale najważniejszym, nie tylko dla mnie, wyzwaniem w tym sezonie będą lekkoatletyczne mistrzostwa świata seniorów, jakie odbędą się na przełomie sierpnia i września w Korei Płd. Chciałbym odegrać na nich dość znaczącą rolę, chociaż zdaję sobie doskonale sprawę, że konkurencja będzie bardzo silna, że przyjdzie mi się zmierzyć z największymi lekkoatletami świata, którzy już mają wiele wspaniałych osiągnięć. Ale ten fakt dodatkowo mnie mobilizuje. Lubię podejmować walkę z teoretycznie silniejszymi ode mnie rywalami.
Po mistrzostwach Polski wyjeżdżam na zgrupowanie do Szwajcarii, a po nim, już w sierpniu, udaję się na dalszy ciąg przygotowań wraz z kadrą narodową do jednego z ośrodków szkoleniowych w Korei Płd.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?