Ponieważ w opisie konkursu napisaliśmy, że historyjki mogą być dokończone w formie rysunku lub opisu to jako ostatnią postanowiliśmy nagrodzić odpowiedź opisową.
Odpowiedź do obrazka nr 8:
"Ze względu na bunt skanera, który nieoczekiwanie odmówił dziś wszelkiej współpracy, dalsze losy Pika i Robiego poznacie tym razem nie z rysunku, lecz z mrożącej krew w żyłach opowieści. A los czekał ich doprawdy przerażający.
Po awarii balonu, w której duży udział miała pewna rozrywkowa mewa o wdzięcznym imieniu Marta, wracająca właśnie w świetnym nastroju z imprezy na rosyjskim tankowcu "Rasputin", Pik i Robi szybowali sobie swobodnie w przestworzach zdani na łaskę i niełaskę złośliwych bogów wiatrów. A bogowie, znani ze swego specyficznego poczucia humoru, zsyłali ich nieubłaganie w odmęty szaleństwa, czyli ku powierzchni największego cudu współczesnej Polski - sztucznej wyspie "New Mielno".
Coraz wyraźniej dobiegały ich uszu demoniczne dźwięki, wśród których szczególnie głośno przebijała się fraza "Jesteś szalona...". U ich stóp kłębił się tłum brązowych tubylców o przeraźliwie jasnych włosach i pomalowanych twarzach. Wszyscy poruszali się hipnotycznie w rytm dźwięków puszczanych przez dziwacznych osobników na ogromnych platformach, a na obrzeżach wyspy toczyły się liczne walki godowe.
Pik szybko zrozumiał grozę sytuacji. Aż za dobrze pamiętał z licznych publikacji, że prom na wyspę kursuje tylko raz w tygodniu. Doskonale zdawał sobie sprawę, ze nie wytrzymają tak długo w tym miejscu o zdrowych zmysłach. Zazdrościł jednocześnie Robiemu, który pozbawiony muzycznego słuchu i krzty dobrego gustu, przekonany był, że trafili na wyprzedaż lodów bambino w nadmorskim supermarkecie.
... ciąg dalszy niestety nastąpi."
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?