5 z 6
Poprzednie
Następne
ZWiK chce wziąć 10 mln zł kredytu na pokrycie bieżących zobowiązań. "Jest źle"
- Jest źle, prezes na spotkaniu oznajmił nam, że tylko za dwa pierwsze miesiące 2022 r. mamy 4,5 mln zł straty - mówi Bogdan Mądry, przewodniczący związku zawodowego Transport Plus. - Wysokość czynszu nas dobija, tylko patrzeć jak pani prezydent uzna, że spółka jest nierentowna i zastąpi nas operatorem prywatnym. Kto wie, może właśnie o to chodzi.
Z kolei Zbigniew Wawrzko, szef "Solidarności" w ZWiK, przyznaje, że informacją o potrzebie zaciągnięcia kredytu był zszokowany.
- Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz: jest w ogóle niemożliwe, żeby takie spółki jak ZWiK przynosiły straty i my ich nie przynosimy, po prostu wszystko musimy oddać do ŁSI - mówi Wawrzko. - Jesteśmy sztucznie doprowadzani do strat i faktycznie pracujemy na to, żeby pieniądze zabierała nam ŁSI. Nie przypuszczałem, że nadejdą takie czasy, żeby nasza spółka musiała brać kredyt na przetrwanie.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>