Żużlowcy postraszyli faworyzowanych rywali

Po zwycięskim dwumeczu z Kolejarzem Rawicz żużlowcy TŻ Łódź przygotowują się do półfinału play-off z Fularem Gniezno. Pierwszy mecz już w najbliższą niedzielę na torze przy ul. 6 Sierpnia, rewanż tydzień później w Gnieźnie.

Faworytem jest Fular, który w 10 meczach rundy zasadniczej odniósł 10 zwycięstw! Najtrudniej jednak przyszła gnieźnianom wygrana właśnie na torze w Łodzi. Fular wygrał tylko 50:40. W rewanżu TŻ Łódź uległ wyżej 32:56. Ostatnie wyniki łodzian w meczach z Kolejarzem zrobiły wrażenie nawet na faworytach z Gniezna. Skład Fularu: trener Grzegorz Śniegowski, seniorzy: Łukasz Andrzejczak (wypożyczony do Piły), Dawid Cieślewicz, Tomasz Cieślewicz, Sławomir Dudek, Rafał Kowalski, Łukasz Linette, Sebastian Skrzypczak, Łukasz Związko (wypożyczony do Piły), juniorzy: Piotr Dziatkowiak (wypożyczony z Leszna), Adrian Gomólski, Jacek Karmoliński (wypożyczony z Leszna), Dariusz Staniszewski, obcokrajowcy: Stefan Andersson (Szwecja).

Rywali z Gniezna doskonale zna Jordan Jurczyński, który niedawno startował w barwach Fularu w sparingu z Intarem Ostrów. Łodzianin zdobył 11 punktów i opinię bardzo dobrego żużlowca. Sponsor łódzkich żużlowców Joanna Skrzydlewska czyni starania, by w meczach z Fularem mógł startować Szwed Freddie Eriksson. Decyzja zapadnie najpóźniej jutro.

W drugiej parze I rundy play-off Polonia Piła dwukrotnie przegrała z Ukrainą Równe 34:56 i 30:59. Równe spotka się zatem w półfinale z Daugavpils. Zwycięzcy półfinałów zmierzą się 11 i 25 września. Lepszy w finałowym dwumeczu awansuje bezpośrednio, a gorszy walczyć będzie w barażach z przedostatnim zespołem I ligi. Pokonani w półfinałach w tym samym terminie ścigać się będą o trzecie miejsce.

A zatem nawet w przypadku porażki w dwumeczu z Fularem kibiców czarnego sportu w Łodzi czeka jeszcze jeden mecz w tym sezonie na własnym torze.