Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zginął w pożarze na Jaracza

(izj)
Mężczyzna mieszkał w tej przybudówce.
Mężczyzna mieszkał w tej przybudówce. Express Ilustrowany
Zwłoki 69-letniego mężczyzny znaleźli w nocy z czwartku na piątek strażacy podczas gaszenia pożaru, który wybuchł w parterowej przybudówce kamienicy przy ul. Jaracza 41.

Zmarły mieszkał w niej samotnie. Pożar powstał prawdopodobnie od piecyka węglowego.

- Po godz. 21 odprowadzałem sąsiadkę - opowiada Marian Trocki, lokator kamienicy. - Zobaczyliśmy czarne smugi wokół drzwi do przybudówki. - Kiedy podeszliśmy bliżej, poczuliśmy spaleniznę. Sąsiadka zadzwoniła po straż i pogotowie. Ja tymczasem, wraz z innymi lokatorami, próbowałem dostać się do środka.

Sforsowanie drzwi zajęło mieszkańcom dobrych kilka minut.

- Kiedy otworzyliśmy drzwi, okazało się, że w środku jest gęsto od dymu i nie da się tam wejść - dodaje pan Marian. - Chwilę później pojawiły się płomienie. Do czasu przyjazdu strażaków próbowaliśmy gasić pożar śniegiem.

Spaliły się meble i ubrania. Straty oszacowano na tysiąc złotych. W akcji gaśniczej uczestniczyło 10 strażaków.

* * * * *

To 10. w tym roku śmiertelna ofiara pożarów w Łodzi (było ich ponad 2,5 tys.). Ucierpiało w nich kolejne 335 osób. W takim samym okresie ubiegłego roku pożarów było blisko 2,9 tys. Zginęło w nich 17 osób, a poszkodowanych zostało 312.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto