Akcja została zorganizowana z okazji obchodów 20. rocznicy pierwszych polskich wolnych wyborów. Pojawiło się na niej kilkudziesięciu łodzian, wśród których znalazła się spora grupa wąsatych.
Udział w akcji mogli wziąć również ci, którzy nie mieli wąsów – na miejscu czekały na nich sztuczne, samoprzylepne. Jakby tego było mało, każdy mógł sobie ich kolor dobrać do karnacji. Na to jednak zwracały uwagę głównie kobiety, które bez zażenowania i oporów umieszczały wąsy tam, gdzie ich miejsce, czyli pod nosem.
Dzisiejszy happening nie był jednak tak ważny, jak samo przygotowanie do niego.
- Najważniejszy był ten proces zapuszczania – podkreślił Marcin Polak, artysta fotografik, jeden z organizatorów. – Dzisiaj jest tylko kulminacja, dziś przyszliśmy zobaczyć jaki jest efekt końcowy.
Fot. Emilia Białecka
Wśród uczestników akcji znalazło się kilku takich, którzy mogą poszczycić się bujnym, naturalnym wąsem, w niektórych przypadkach „hodowanym” specjalnie na tę okazję.
- O spotkaniu przed pomnikiem Piłsudskiego dowiedziałem się z „telewizorni” – powiedział jeden z posiadaczy prawdziwych wąsów. – Zapuszczałem je kilkanaście dni, specjalnie na to wydarzenie. Na co dzień nie noszę wąsów, moja żona nie lubi.
Dla tych, którzy nie noszą wąsów, zapuszczenie ich było pewnego rodzaju poświęceniem. Jak powiedział w swym przemówieniu Marcin Polak, nie było łatwo. Nie omieszkał wspomnieć także żartobliwie o traumie, jakiej doznał, kiedy skupiały się na nim spojrzenia przechodniów na ulicy podczas procesu ich „hodowania”.
Jemu się udało, a dzisiejszą akcją zainicjował modę na wąsy. - Tak jak Solidarność dała światu wolność, tak Wąsolidarność modę na wąsy – tą myślą zakończył swoje uroczyste przemówienie wzbudzając uśmiech zebranych.
Akcja została upamiętniona wspólną „Wąsolidarnościową” fotografią, a zakończyła się odśpiewaniem „Roty”. Część uczestników wybrało się do Cafe 102, gdzie uczcili ten dzień toastem.
Skąd pomysł, aby 20. rocznicę pierwszych polskich wolnych wyborów świętować w ten oto sposób – zapuszczając wąsy? Otóż wytłumaczenie jest wielowymiarowe. Z jednej strony organizatorom chodziło o to, by tę rocznicę uczcić w sposób wesoły i była to m.in. inspiracja postacią Lecha Wałęsy. Z drugiej zaś takim impulsem był ojciec Marcina Polaka, który wiele lat temu zapuścił wąsy właśnie na cześć Wałęsy.
Według Polaka wąsy zasługują na uwagę, gdyż są ważnym elementem polskiej historii i rzeczywistości. Tutaj wspomina również o ogólnonarodowej dyskusji, jaką wzbudziły wąsy Adama Małysza, kiedy to zastanawiano się czy powinien je zgolić.
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: | |||
Zostań dziennikarzem obywatelskim | Konkursy | Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |
Sztuka w Łodzi | Teatr w Łodzi | Kino w Łodzi | Praca w Łodzi |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?