Zamiast sześciu pielęgniarek do pracy przyszły tylko dwie. Nakazy pracy w DPS w Drzewicy nie zadziałały
Podobne nakazy pracy w konkretnym miejscu przy zwalczaniu epidemii koronawirusa otrzymało już 97 osób w regionie. To głównie lekarze różnych specjalizacji: chorób wewnętrznych, elektrokardiolodzy neurolodzy, pediatrzy, ginekolodzy i rezydenci, a także położne, pielęgniarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni.
W regionie łódzkim na 97 wezwań jedna osoba się odwołała, co zostało uwzględnione. Decyzji nie podlegają bowiem osoby po 60. roku życia, kobiety w ciąży, osoby opiekujące się dziećmi i niepełnosprawne. Do pracy stawiły się 92 osoby, pozostałych nie ukarano. 82 osoby skierowano do szpitala w Zgierzu, osiem do wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego, sześć do DPS w Drzewicy i jedną do szpitala im. Biegańskiego.
Nakazy wydawane są na wniosek organu prowadzącego placówkę. Jeszcze tego samego dnia doręczają je służby, w regionie robią to żołnierze obrony terytorialnej. Część lekarzy była tym zaskoczona, bo terytorialsi pojawiali się u nich w późnych godzinach wieczornych.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE