Zobacz, dlaczego wprowadzono zakaz skrętu ze Śmigłego-Rydza w Dąbrowskiego
Jak zwróciła uwagę nasza czytelniczka - doris600, znak zakazu jazdy w lewo nadal stoi na skrzyżowaniu Rydza-Śmigłego i Dąbrowskiego. - Jadąc z Chojen na osiedle Chełmońskiego, do Domu Pomocy Społecznej na Podgórnej lub Zespołu Szkół, jesteśmy zmuszeni przez ten znak jechać do Przybyszewskiego. Nie jest to ani bezpieczne, ani oszczędne - żali się doris600.
Ustawienie znaku miało związek z remontem wodociągu na ul. Kilińskiego. Wtedy to tramwaje jeździły zmienionymi trasami, między innymi przez to skrzyżowanie. Już wtedy Tomasz Klimczak, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu, zapowiadał, że jeśli po analizie okaże się, że jest to rozwiązanie usprawniające ruch na skrzyżowaniu i zwiększające bezpieczeństwo, zakaz może zostać na stałe. Tak też się stało.
- Ze względów bezpieczeństwa, dopóki skrzyżowanie nie zostanie przebudowane, znak zakazu skrętu w lewo tam zostanie - potwierdziła dziś (17 stycznia) Aleksandra Kaczorowska, z-ca rzecznika ZDiT.
Kiedy zatem nastąpi remont - nie wiadomo. Dowiedzieliśmy się jednak, że jest on w planach. - Planujemy przebudowę skrzyżowania Rydza-Śmigłego i Dąbrowskiego. Na to są jednak potrzebne fundusze, dlatego jego rozpoczęcie jest kwestią kilku lat - mówi Kaczorowska.
Czytaj także:
- Sławomir Jankiewicz poprawi finanse MPK?
-Nowoczesne karetki dla Łodzi i województwa
Zobacz też na MM Łódź
WOŚP 2011 w Łodzi | Długie weekendy w 2011 roku | Wybierz 7 Nadziei Łodzi | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?