O zakazie poinformował nas mailowo doris600. - 16 listopada 2010r miał miejsce wypadek na Rydza Śmigłego, a jego konsekwencje poniosą wszyscy kierowcy, którzy będą chcieli skręcić z al. Rydza w ul. Dąbrowskiego - pisze w mailu do redakcji. - W godzinach wieczornych ustawiono tam znak zakazu skrętu w lewo. Teraz, żeby skręcić z al. Rydza w ul.Dąbrowskiego, trzeba jechać do Przybyszewskiego - dodaje.
Sprawdziliśmy w Zarządzie Dróg i Transportu, dlaczego na skrzyżowaniu pojawił się zakaz. - Nie ma to nic wspólnego z wypadkiem - wyjaśnia Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT. - Znak został postawiony na wniosek Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, która prowadzi obecnie remont wodociągu na ul. Kilińskiego, przez co tramwaje jeżdżą zmienionymi trasami, między innymi przez to skrzyżowanie**- dodaje Klimczak.
Do zwiększonego ruchu komunikacji miejskiej została już przystosowana sygnalizacja. By samochody skręcające w lewo z al. Rydza-Śmigłego nie blokowały dodatkowo przejazdu (nie ma w tym miejscu osobnej sygnalizacji do skrętu w lewo), na czas remontu postanowiono wprowadzić zakaz. - Skręt ten, na długości remontowanego odcinka, jest najmniej uczęszczany - wyjaśnia rzecznik.
Nie jest jednak powiedziane, że po zakończeniu remontu, zakaz zostanie zniesiony. - Zawsze w takich sytuacjach sprawdzamy nową organizację ruchu. Jeśli okaże się po analizie, że jest to rozwiązane usprawniające ruch na skrzyżowaniu i zwiększające bezpieczeństwo, zakaz może zostać na stałe - informuje Klimczak.
Czytaj także:
- Zmień swoje drogowe miasto i wygraj rower
- PKP wyremontuje tory z Widzewa na Fabryczny i Kaliski
Zobacz też na MM Łódź
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?