Zabytkowa willa w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi jak nowa. Do skansenu Łódzkiej Architektury Drewnianej trafiła z Rudy Pabianickiej
Po przeniesieniu willa, między innymi ze względu na brak kanalizacji oraz ogrzewania, była wyłączona z funkcji wystawienniczych i nie udostępniano jej zwiedzającym. W końcu udało się przeprowadzić jej modernizację: prace objęły między innymi oczyszczenie elementów drewnianych, izolację termiczną oraz montaż instalacji wewnętrznego ogrzewania centralnego i wentylacji. Budynek został dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami - posiada wewnętrzną windę. - W tej pracy z jednej strony liczy się każdy detal i perfekcja, ale z drugiej strony ważne jest zachowanie autentyzmu obiektu. Dlatego często zostawia się na przykład nierówne obsadzenia okien - mówi Karol Brzeziński, konserwator willi. Ponieważ był to budynek letniskowy, z drewna sosnowego, w jego konstrukcji nie uwzględniono ogrzewania. To spowodowało, że przez lata nieużytkowania drewno pokryło się warstwą kolonii glonów, które należało zdjąć. Jak podkreślają w muzeum, 70 proc. starej struktury udało się zachować. Pozostałe deski wymieniono na takie, które swoim wiekiem odpowiadały konstrukcji willi. Wyzwanie dla konserwatorów stanowiło także przygotowanie farb woskowych w oryginalnej kolorystyce. Wysiłku wymagały prace nad zabezpieczeniem zabytkowych okien. >>>>