MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wysoka stawka meczu Organika - Centrostal

Marek Kondraciuk
Siatkarki Organiki Budowlanych chcą zatrzymać rywalki z Bydgoszczy blokiem
Siatkarki Organiki Budowlanych chcą zatrzymać rywalki z Bydgoszczy blokiem fot. Krzysztof Szymczak
W sobotę o godz. 18 w Pałacu Sportowym, w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej PlusLigi Kobiet, siatkarki Organiki Budowlanych podejmować będą Centrostal Bydgoszcz. Tylko zwycięstwo przedłuży szansę łodzianek na awans do play-off.

Bydgoszczanki są na 6 miejscu, mają 25 punktów (o 7 więcej od łodzianek, a tyle samo co wyprzedzające je Gwardia i Aluprof) oraz 9 zwycięstw (o dwa więcej od Organiki Budowlanych). Przed ubiegłym sezonem drużyna prowadzona przez trenera Piotra Makowskiego, który zastępując Jerzego Matlaka poprowadził reprezentację do brązowego medalu mistrzostw Europy Łódź 2009, była wymieniana wśród pretendentów do medali. Skończyła na 5 miejscu.

Przed bieżącymi rozgrywkami mało kto wymieniał Centrostal wśród kandydatów do czołówki, a jednak zespół Makowskiego ma dużą szansę na 4. miejsce przed play-off (ostatni mecz gra w Rumii). To stawka, o którą bydgoszczanki będą twardo walczyć w Łodzi.

Indywidualnością Centrostalu jest amerykańska rozgrywająca Mary Spicer (grała w Portoryko razem z Katie Olsovsky), która w ubiegłym roku była bliska awansu do reprezentacji USA na mistrzostwa świata w Japonii. Jej zmienniczką jest Ukrainka Jana Sawoczkina. Drugim spektakularnym transferem rywala Organiki było pozyskanie belgijskiej przyjmującej Charlotte Leys. Spisuje się świetnie i jest mocnym punktem zespołu.

Osiemnasty sezon w Centrostalu rozgrywa 36-letnia atakująca Ewa Kowalkowska i w wielu meczach na niej opiera się gra bydgoskiej drużyny. Była reprezentantka Polski ma obiecującą zmienniczkę, 20-letnią Patrycję Polak, która m.in. w przegranym meczu z Dąbrową (0:3) zdobyła aż 17 punktów (najwięcej z obu drużyn).

W drużynie trener Małgorzaty Niemczyk kluczowe role grają ostatnio środkowe: Julia Szeluchina, Luana de Paula i Sylwia Wojcieska. Ich najgroźniejszą rywalką po drugiej stronie siatki będzie Katarzyna Mróz (194 cm wzrostu), która m.in. w meczu z Dąbrową zdobyła 13 punktów. W podstawowym składzie drugą środkową jest Monika Naczk, która przed sezonem powróciła z wypożyczenia z Trefla Sopot, gdzie grała z łodzianką Martą Szymańską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto