Do wypadku doszło w okolicach ulicy Chocianowickiej. Przy Lublinku rozbił się niewielki samolot. Na miejscu jest policja, która bada szczegóły.
Aktualizacja 12:30
Pilot, mimo półgodzinnej reanimacji, nie przeżył. Miał około 35 lat. Na pokładzie samolotu znajdowała się tylko jedna osoba. - Nie wiadomo dokąd leciał, ani jakie miał doświadczenie - mówi Arkadiusz Makowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Jego personalia ustala policja.
Samolot, który się rozbił to ultralekka maszyna, która dzisiaj na wysokości 300 metrów odbywała loty próbne. Wczoraj została wyprowadzona z hangaru. Samolot rozbił się na polu. - Na razie nie możemy podać więcej szczegółów - mówi Makowski.
Aktualizacja 13:45
Policja ustaliła personalia ofiary. Wiadomo, ze był doświadczonym pilotem, ale na feralnym samolocie latał dopiero od dwóch dni.
Aktualizacja (22 sierpnia) 14:2536-letni pilot był członkiem aeroklubu łódzkiego, a samolot był prywatny. Lot nie odbywał się w ramach szkoleń aeroklubu. Pilot zapoznawał się z samolotem oraz sprawdzał jego parametry.
Bezpośrednią przyczynę katastrofy ma ustalić Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Czytaj także:
- Wypadek na Pabianickiej. Motocyklista nie żyje
- Na lotnisku znaleziono niewypał
Zobacz też na MM Łódź
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?