Wypadek pod Olsztynem. Adwokat nazwał samochód ofiar "trumną na kółkach". Biegli znaleźli w jego organizmie kokainę
Wypadek pod Olsztynem
Teraz w sprawie pojawiły się nowe okoliczności. Pierwsi podali je dziennikarze programu "Uwaga" w TVN, a chodzi o wykrycie śladowych ilości kokainy w organizmie adwokata. Po wypadku została bowiem pobrana krew do badań toksykologicznych. Zdaniem biegłych nie miało to jednak wpływu na jego zdolności psychomotoryczne. Pełnomocnik rodzin zmarłych ma zastrzeżenia do opinii.
- Badanie zostało wykonane niemal trzy godziny po wypadku, o godz. 20.50 - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" adwokat Karol Rogalski, pełnomocnik rodzin. - Złożyłem wniosek o opinię uzupełniającą, chodzi głównie o przeprowadzenie badań retrospektywnych, które wykażą jakie było stężenie kokainy w momencie wypadku, a nie po tak długim czasie. W najbliższym czasie złożę także wniosek o zatrzymanie prawa jazdy, gdyż do tej pory do tego nie doszło.
Czytaj dalej