Wypadek na al. Włókniarzy w Łodzi. Furgonetka straży granicznej wjechała na sygnale na czerwonym ZDJĘCIA
- Pomimo tego, że kierujący oplem poruszał się mając włączone sygnały pojazdu uprzywilejowanego nie dawało mu to prawa do wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Kierujący takim pojazdem powinien zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że może bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie i je opuścić - mówi sierż. szt. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.
Analizą wypadku i karaniem winnego zajmie się Wydział Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym.
W furgonetce jechało dwóch funkcjonariuszy. Jak wyjaśnia Dagmara Bielec-Janas, rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej była to rutynowa interwencja, najprawdopodobniej związana z zatrzymaniem osoby bądź osób.
- Na pewno użycie sygnałów było uzasadnione, bo tylko w takim wypadku są one włączane - podkreśla.