MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wymyśliła swoje porwanie i gwałt

Adam Kolasa KWP Łódź
arch. Polskapresse
"Porwana z przystanku, przetrzymywana w mieszkaniu i zgwałcona" - może usłyszeć zarzut.

13 sierpnia 2012 roku, godzina 19. Do stojącej samotnie na przystanku przy Rondzie Lotników Lwowskich podjechał czarny opel. Ze środka wysiadło dwóch rosłych mężczyzn i siłą wciągnęło młodą dziewczynę do samochodu. Na tylnym siedzeniu czekał ostatni z trzech przyszłych oprawców. Samochód z impetem ruszył aby uprowadzenie mogło zapamiętać jak najmniej świadków. Opel mknął ulicami Łodzi na północ miasta w końcu zatrzymując się przed blokiem na Karolewie. Przerażona kobieta została brutalnie wprowadzona do jednego z mieszkań. Jeszcze nie wiedziała, że przed nią kilkanaście traumatycznych godzin. Porywacze podali dziewczynie szereg leków, które miały zaburzyć jej świadomość. Po tym zabiegu oprawcy wielokrotnie poddali swoją ofiarę czynnościom seksualnym. Po dwóch dniach, kiedy mężczyźni zasnęli kobiecie udało się uciec.

Około godziny 10:00 dotarła do VII komisariatu policji i o swoich przeżyciach w sposób bardzo wiarygodny opowiedziała policjantom. Rozpoczęły się szczegółowe rozpytania pokrzywdzonej i ich weryfikacja przez kryminalnych. Śledczy przeanalizowali sprawę skupiając się na najmniejszych szczegółach. Około godz. 16, na biurku jednego z policjantów zadzwonił telefon. Dyżurny zameldował, że w poczekalni czeka pokrzywdzona. Krótka rozmowa z 20-latką wiele wyjaśniła. Kobieta zmyśliła historię… w obawie o reakcję swojej matki i chłopaka, którzy już zdążyli zgłosić jej zaginięcie.

Ona sama przez dwa dni imprezowała w różnych miejscach ze znajomymi. Wkrótce będzie musiała się wytłumaczyć nie tylko przed najbliższymi ale także przed prokuraturą. Powiadomienie o nie popełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań to przestępstwa zagrożone karą do 2 i 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przy przestępstwach na tle seksualnym zobowiązani są do zachowania wyjątkowych procedur, a w szczególności z uwagi na charakter tych zdarzeń, muszą wykazać się taktem oraz delikatnością aby nie powodować dodatkowej traumy. Wcześniej czy później kłamstwo wychodzi na jaw. W takich przypadkach może ono kosztować wyrok karny warto więc się zastanowić nim opowie policjantom wymyśloną, zwłaszcza tak dramatyczną historię.

/Informacja prasowa policji - Adam Kolasa KWP Łódź/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto