Wycieczka starym tramwajem po Łodzi

- To wyjątkowo udane konstrukcje - mówi Bartosz Stępień, prezes klubu.

- Jeździ się nimi dużo lepiej niż nowoczesnymi składami - potwierdza Paweł Czekalski, motorniczy jednego z przegubowców. - Są bardziej stabilne, świetnie się je prowadzi.

Nie wszyscy pasażerowie podzielali sentyment do "dżdżownic".

- Jeździłem takim tramwajem przez dziesięć lat do pracy i nie wspominam tych podróży miło - mówi Michał Tomaszewski. - Latem było duszno, zimą zimno. Siedzenia były tak niewygodne, że po kwadransie bolał mnie kręgosłup. Urodzinowa przejażdżka ma jednak swój urok.