Prokuratura zarzuciła obu mężczyznom usiłowanie wymuszenia rozbójniczego wobec dwóch osób, a szef agencji usłyszał dodatkowo zarzut spowodowania groźnych obrażeń niebezpiecznym narzędziem u Przemysława G., szefa konkurencyjnej firmy ochroniarskiej Specnaz.
Podejrzanym, którzy nie przyznali się do winy, grozi do 10 lat więzienia.
Apogeum konfliktu między dwiema firmami ochroniarskim miało miejsce późnym wieczorem 20 grudnia przy skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i 6 Sierpnia, w centrum Łodzi, gdzie został zaatakowany i zraniony nożem szef Specnazu. Wcześniej w pobliskim klubie został pobity pracownik tej samej firmy ochroniarskiej.
Z ustaleń prokuratury wynika, że między obu firmami zaiskrzyło, po tym jak Specnaz dostał zlecenie na ochronę nowego obiektu w centrum Łodzi, zaś przedstawiciele Niko Security usiłowali "przekonać" konkurencję, aby sobie odpuściła ten kontrakt. Stąd zarzut o wymuszeniu rozbójniczym.
Nowy pistolet MPS z Fabryki Broni "Łucznik"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?