Czy zwierzęta z zoo w Łodzi można uznać za "zieleń miejską"? Pojawia się też pytanie, czy powołanie zarządu może doprowadzić do sytuacji, w której łódzkie zoo wypadnie z Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych, dzięki któremu ogrody bezpłatnie wymieniają się dzikimi zwierzętami.
Ryszard Topola mówi, że nie zna szczegółów koncepcji, na podstawie której miałby funkcjonować w przyszłości łódzki ogród zoologiczny. Zależy mu na utrzymaniu funkcji edukacyjnej, która w Łodzi prowadzona jest na bardzo wysokim poziomie. Zoo zajmuje się nie tylko hodowlą zagrożonych gatunków, ale także edukacją najmłodszych łodzian, którzy mają możliwość obcowania z dzikimi zwierzętami.
Wiceprezydent Radosław Stępień nie potwierdza informacji o konflikcie personalnym między nim a dyrektorem zoo.
Wiceprezydent Stępień tłumaczy, że połączenie jednostek, czyli również konsolidacja ich budżetów, ma przynieść oszczędności, które mają być zaś przeznaczone na inwestycje. O swoje miejsca pracy mogą być spokojni pracownicy merytoryczni zoo, ogrodu botanicznego i leśnictwa miejskiego. W planach jest również przyjęcie nowej strategii rozwoju łódzkiego zoo. Pozyskanie nowych gatunków będzie odbywać się w ramach możliwości finansowych. Trzeba określić, co jest główną atrakcją łódzkiego zoo i systematycznie w nią inwestować. Skupimy się na atrakcyjnej prezentacji tych zwierząt, które mamy, i na tych elementach otoczenia, które decydują o jakości wypoczynku łodzian w tym miejscu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?