Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy liczą na zwycięstwo w Chorzowie

(bart, m. st.)
Wychowanek Widzewa Piotr Grzelczak zawsze daje z siebie wszystko na boisku.
Wychowanek Widzewa Piotr Grzelczak zawsze daje z siebie wszystko na boisku. fot. Maciej Stanik
To nie musi być wielkie widowisko, ale walki w nim nie zabraknie. W sobotę, o godz. 19.15, piłkarze Widzewa rozpoczną w Chorzowie mecz z Ruchem. Gościom marzy się druga wygrana na wyjeździe.

Poprzednio łodzianie zainkasowali komplet punktów na obcym boisku w Kielcach z Koroną (pokonali ją 2:1).

Oficjalnie meczu w Chorzowie nie obejrzy zorganizowana grupa kibiców zespołu z al. Piłsudskiego. Wiadomo jednak, że wielu sympatyków widzewiaków zasiądzie w sobotę na trybunach (fani obu drużyn żyją bowiem w przyjaźni). Kości z pewnością będą trzeszczały, ale wyłącznie na murawie.

Ruch był prawdziwą rewelacją minionego sezonu. Potrafił grać naprawdę skutecznie, mimo niezbyt dobrej, najdelikatniej mówiąc, sytuacji organizacyjno-finansowej w klubie. Tej jesieni chorzowianie są na razie niżej w tabeli od łodzian, ale nie należy się tym za bardzo sugerować. Gospodarze pokonali już bowiem na własnym stadionie Wisłę i Legię, trudno więc, żeby przestraszyli się Widzewa. Trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Gabora Straki i Grzegorza Bronowickiego, pod znakiem zapytania stoi też występ Marcina Malinowskiego.

Szkoleniowiec Widzewa Andrzej Kretek ma już dość problemów zdrowotnych wśród swoich podopiecznych. Wystarczy powiedzieć, że nie zagrają: Krzysztof Ostrowski (jest już po operacji), Przemysław Oziębała (zabieg dopiero go czeka), Tomasz Lisowski, Souhail Ben Radhia i Prejuce Nakoulma. W meczowej siedemnastce znalazł się rekonwalescent Adrian Budka. Kretek pociesza się też tym, że o kontuzji zapomniał już Marcin Robak, z którym obrońcy gospodarzy powinni mieć mnóstwo kłopotów. Dwóch widzewiaków musi szczególnie uważać na faule. Łukasz Broź i Bruno Pinheiro mają bowiem na koncie po trzy żółte kartki (każda następna oznacza pauzę).

Dotąd Ruch i Widzew spotkały się w ekstraklasie 52 razy. Łodzianie wygrali 21 razy, osiemnastokrotnie padł remis, chorzowianie zwyciężali trzynastokrotnie. Na stadionie Ruchu gospodarze triumfowali 9 razy, goście 8, padło 9 remisów.

Sędzia sobotniego spotkania w tym sezonie prowadził jeden mecz z udziałem widzewiaków. Miało to miejsce na stadionie przy al. Piłsudskiego, a łodzianie podzielili się wówczas punktami z Polonią Warszawa. Dawid Piasecki nie gwizdał w rundzie jesiennej chorzowianom, czynił to za to trzykrotnie w poprzednich rozgrywkach (jedna wygrana i dwa remisy Ruchu).

* * * * *

Taryfy ulgowej się nie spodziewajmy

Kibice Widzewa doskonale pamiętają zwłaszcza jednego z zawodników Ruchu. Mowa o środkowym obrońcy Piotrze Stawarczyku, który nie tak dawno zakładał jeszcze koszulkę łodzian. Dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi defensor nadal ma wielu dobrych znajomych wśród widzewiaków, zapewnia jednak, że na boisku nie będzie sentymentów.
Trenerem Ruchu jest były opiekun Widzewa Waldemar Fornalik, zaś przy al. Piłsudskiego występowali Marcin Zając, Damian Świerblewski i Arkadiusz Piech. Z kolei dzisiejszy widzewiak Rafał Grzelak zakładał kiedyś koszulkę Ruchu.

Znakomity duet

- Można powiedzieć, że Widzew dysponuje świetnym, jak na wymogi polskiej ekstraklasy, duetem napastników w osobach Marcina Robaka i Litwina Darvydasa Sernasa, co potwierdzili swoim występem w meczu ze Śląskiem - twierdzi były czołowy gracz drużyny z al. Piłsudskiego i prezes Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa, Marek Pięta. - Uważam, że Andrzej Kretek zdołał zespół dobrze scementować, chociaż nadal eksperymentuje z ustaleniem optymalnego składu. Przebywam teraz w Niemczech na zaproszenie Hannoveru 96, w którym występowałem przed laty. Wydarzenia w polskiej ekstraklasie śledzę jednak systematycznie. Tak na marginesie dodam, że kluby niemieckie, w przeciwieństwie do obecnych właścicieli Widzewa, bardzo szanują swoich byłych piłkarzy, czego doświadczyłem. A z niektórymi z nich starają się utrzymać systematyczny kontakt, aby korzystać z ich rad.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto