MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew pokona Odrę, a ŁKS Wisłę?

Marek Kondraciuk
Z Odrą też trzeba będzie tak walczyć. Od lewej widzewianka Barbara Głocka
Z Odrą też trzeba będzie tak walczyć. Od lewej widzewianka Barbara Głocka fot. Krzysztof Szymczak
Pod koszami ekstraklasy z łódzkich drużyn tylko koszykarki Widzewa wystąpią przed swoją publicznością i w sobotę o godz. 18 podejmą w hali Parkowa przy ul. Małachowskiego Odrę Brzeg. Kibice drużyny trenera Piotra Neydera liczą na drugie zwycięstwo w tym sezonie, a pierwsze przed łódzkimi kibicami.

ŁKS Siemens AGD grać będzie o godz. 15 w Krakowie z mistrzem Polski Wisłą Can-Pack. Po CCC Polkowice i Lotosie Gdynia, to trzeci nasz przedstawiciel w Eurolidze. Krakowianki rozpoczęły rozgrywki Euroligi od zwycięstwa u siebie nad Good Angels Koszyce 52:45 (grupa C). Pozostałe polskie drużyny przegrały inauguracyjne spotkania na swoich parkietach: Lotos Gdynia z UMMC Jekaterynburg 57:68 (grupa A), a CCC Polkowice z obrońcą trofeum Perfumerias Avenida Salamanka 52:74.

Koszykarze ŁKS mają przełożony mecz z Energą Czarnymi w Słupsku (na 30 listopada, godz. 18.30), a więc ich uwagę skupi występ najbliższego rywala, zespołu Polpharmy (w niedzielę o 18 podejmuje w Starogardzie beniaminka AZS Politechnika Warszawska), z którym ełkaesiacy zagrają w środę o godz. 19 na wyjeździe.

W Starogardzie emocje wzbudził protest, złożony przez działaczy Asseco Prokomu Gdynia w związku z meczem o Superpuchar Polski, który mistrz przegrał 3 października z Polpharmą (78:79). Prokom domaga się uznania ich zespołu za zdobywcę trofeum lub powtórzenia meczu. Kontrowersyjna sytuacja zaistniała już w... piątej minucie meczu przy stanie 10:8 dla Polpharmy. Pod koszem gdynian Donatas Motiejunas sfaulował centra Polpharmy Jeremy'ego Simmonsa - i tego szefowie Asseco Prokomu nie kwestionują. Sędziowie jednak zaliczyli Polpharmie dwa punkty i przyznali dodatkowo rzut wolny. - Punkty nie mogły być zaliczone, bo przy próbie wsadu piłka nie wpadła do kosza, tylko odbiła się od obręczy - powiedział PAP trener gdynian Tomas Pacesas. - Zatem nie wystąpiła żadna okoliczność, mogąca spowodować zaliczenie punktów, a zresztą sędzia za koszem nie zasygnalizował przyznania rywalom dwóch punktów. A po niecelnym rzucie wolnym Simmonsa zawodnicy obu zespołów byli przekonani, że Amerykanin za chwilę wykona drugi. Sygnalizował to zresztą zawodnik gospodarzy Hicks. Konsternacja trwała kilka sekund - dodał Litwin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew pokona Odrę, a ŁKS Wisłę? - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto