Hala Parkowa już przed spotkaniem wyglądała dużo smutniej niż zazwyczaj. Brakowało przede wszystkim kibiców, chyba przeczuwających, że w spotkaniu z Odrą, która do tej pory wygrała tylko dwa mecze (oba z ŁKS),na emocje nie maco liczyć.
Widzewianki trochę martwiły się, że wystąpią w osłabionym składzie. W niedzielę nie mogły bowiem zagrać Anna Tondel i Lidia Kopczyk, a Olga Żytomirska też powinna odpoczywać. Na rozgrzewce pojawiła się za to Lucyna Kotonowicz, która wróciła do treningów po rehabilitacji kolana (miała zerwane więzadła). Okazało się jednak, że nawet bez tych zawodniczek gospodynie niemiały żadnych kłopotów z odniesieniem dziewiątego zwycięstwa w tym sezonie.
Już po pierwszej kwarcie prowadziły 13 punktami (29:16). O widowisku trudno jednak mówić, ciekawsze bywają przedsezonowe sparingi. Nawet trener Miodrag Gajić nie szalał jak zawsze przy linii bocznej... Dlatego za wydarzenie pierwszej części gry można uznać pojawienie się na boisku... 45-letniej Ilony Mądrej. Doświadczona zawodniczka nie uporządkowała jednak gry Odry, w której trudno było doszukać się jakiegokolwiek pomysłu.
Panujący w szeregach przyjezdnych chaos łodzianki wykorzystały na początku drugiej kwarty. Zdobyły 11 oczek z rzędu, powiększając przewagę do 23 punktów(40:17). W zasadzie w tym momencie było po meczu. Przez pozostałą część spotkania nic się zmieniło, choć pewnie jeden i drugi zespół wolałby zakończyć je wcześniej.
Widzew Łódź – Odra Brzeg 79:49 (29:16, 20:9, 12:16, 18:8)
Widzew: Kenig 16, Pawlak 16, Górzyńska-Szymczak 12, Chomicka 9, Żytomirska 8, Trojanowska 6, Gołumbiewska 6, Polit 6,Okulska.
Odra: Jones 13,Ewelina Buszta 10, Gawrońska 10, Żyłczyńska 8, Alexander 7, Stewart 1,Tajerle, Daniel, Oses, Mądra, Kędra.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
