Dla łodzian nadarza się więc wręcz wyśmienita okazja do rewanżu. Przed zaledwie kilkunastoma dniami ulegli bowiem w lidze na wyjeździe warszawiakom (niepokonanym dotychczas liderom tabeli) 63:67. Było to niezwykle zacięte starcie, którego losy ważyły się niemal do ostatniej syreny. Wierni kibice teamu z al. Unii mają jednak prawo do optymizmu. Wszak ich ulubieńcy udowodnili niedawno, iż są w stanie wygrać teoretycznie przegrany już mecz (79:72 z Rosą Radom) i wykazali przy tym prawdziwie męski charakter.
Pierwsza runda PP nie była wymagająca ani dla ŁKS, ani dla AZS. Nasi zawodnicy pokonali bowiem przed własną publicznością KKS Mickiewicz Katowice 100:49, a akademicy, wygrali w Płocku z Mon-Polem 110:53.
W tej fazie zmagań pucharowych biorą już udział czołowe zespoły w kraju (z wyłączeniem tych, które występują w rozgrywkach FIBA i ULEB, czyli Asseco Prokom Gdynia, Anwilu Włocławek oraz Trefla Sopot; zostaną one rozstawione później).
Po kolejnej, trzeciej rundzie PP, przyjdzie czas na zmagania w fazie grupowej. W ubiegłym sezonie ŁKS został wyeliminowany w trzeciej rundzie Pucharu Polski przez AZS Koszalin, który ostatecznie wywalczył to prestiżowe trofeum. Wierzymy, iż tym razem ełkaesiacy dotrą dalej. Z pewnością ich na to stać.
Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Koszykówki poinformował, że od wtorku drużyna GKS Tychy jest zawieszona w prawach związanych z rozgrywkami I ligi i Pucharu Polski. Ten zespół nie będzie więc rozgrywał w najbliższym czasie spotkań o punkty. Od dawna w Tychach panuje fatalna sytuacja organizacyjno-finansowa.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?