W pierwszym z nich widzewiacy zremisowali 1:1 z rumuńskim Sportulem Studentecs. Przed przerwą, grając w silniejszym składzie, prowadzili po golu Marcina Robaka.
W poniedziałek zmierzą się w Worsklą Połtawa (ukraińska drużyna mieszka w tym samym hotelu Selin). Jak dotąd w tym roku podopieczni trenera Pawła Janasa jeszcze nie wygrali sparingu i wypada zwyciężyć, choćby dla dobrego samopoczucia.
We wtorek (16 lutego) odbędzie się mecz z innym klubem ukraińskiej ekstraklasy - Zarią Ługańsk. Na koniec zgrupowania planowany jest sparing z austriackim drugoligowcem FC Gratkorn, w którym występuje były widzewiak Adam Cichon.
Nowym zawodnikiem testowanym w meczu z Rumunami był 24-letni lewy pomocnik z Korei Południowej Hyung-Sang Lee. To zawodnik Banika z Ostrawy, także trenujący w Turcji. Wcześniej grał w Spartaku Warna oraz w portugalskim Beira Mar i UD Leiria. Koreańczyk wystąpił w drugiej połowie meczu z Rumunami, ale nie wyróżniał się niczym szczególnym i wrócił do Banika. Lepiej prezentował się Albańczyk Polizoi Arberi. Nie zaprezentował jeszcze swoich umiejętności Fernando Arriero. Testowany Hiszpan leczy uraz i ćwiczy indywidualnie z Ugo Ukahem, który też nie grał w czwartek.
Lidera I ligi cieszy poprawa pogody. Treningi odbywają się na suchym boisku przy hotelu. W porannych zajęciach nie brał udziału najbardziej poobijany w sparingu Łukasz Grzeszczyk. Widzewiaków odwiedził Michał Probierz, były piłkarz i trener Widzewa, a teraz Jagiellonii.
Motor Lublin przejechał się po Arce Gdynia. Cisza na trybunach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?