Rywal łodzian jest czterokrotnym mistrzem kraju, w tym sezonie nie doznał porażki (sześć zwycięstw i jeden remis). Na murawie powinno więc być ciekawie.
Szkoleniowiec Widzewa był zadowolony po pierwszym sprawdzianie w Tunezji.
- Rywalizowaliśmy z zespołem, w którego szeregach występuje kilku naprawdę klasowych piłkarzy, więc było całkiem nieźle. Właściwie wszyscy zawodnicy dostali szansę pokazania się i kilku ją wykorzystało. Z ostatecznymi decyzjami dotyczącymi testowanych graczy nie będę się spieszył, ale w końcu je podejmę - powiedział Mroczkowski.
Jeden z tych, którzy ostatnio zasilili Widzew, Marcin Kaczmarek, zaliczył w pierwszym teście asystę.
- Czuję się z nowymi kolegami coraz lepiej, do zmagań w ekstraklasie mamy jeszcze trochę czasu, więc jestem optymistą - stwierdził "Kaka".
Nadal w Tunezji pozostaje napastnik Piotr Grzelczak, który podpisał obowiązujący od lipca kontrakt z Lechią.
W piątek widzewiacy mieli urozmaicony dzień. Rozpoczęli go od nieco lżejszych ćwiczeń, nieco nietypowych. Spędzili bowiem sporo czasu na basenie oraz mieli zajęcia z instruktorem fitnessu. Ponoć niektórym z piłkarzy tak się one spodobały, iż rozważają zmianę dyscypliny. Kolejne zajęcia miały miejsce na murawie. Pogoda w Tunezji się poprawiła, przestało padać, było około siedemnastu stopni Celsjusza.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?