Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę mecz Widzew - Lech Poznań. Kadrowicze Smudy na stadionie w Łodzi

Bogusław Kukuć
Jak w niedzielę zagra Widzew? Czy tak jak ostatnio z Koroną czy tak jak wcześniej z Lechią Gdańsk?
Jak w niedzielę zagra Widzew? Czy tak jak ostatnio z Koroną czy tak jak wcześniej z Lechią Gdańsk? Maciej Stanik
W niedzielę, o godz. 17, piłkarze Widzewa rozpoczną na stadionie przy al. Piłsudskiego mecz ostatniej kolejki rundy wiosennej ekstraklasy. Rywalem łodzian będzie Lech Poznań, który teoretycznie może jeszcze zdobyć nawet mistrzostwo Polski.

W przedostatniej kolejce ekstraklasy odnotowano dwie sensacje, które zmieniły układ sił w strefie medalowej. Były to wygrane Lechii w Gdańsku z liderem Legią 1:0 oraz zwycięstwo Widzewa 2:0 w Kielcach z Koroną. W obu wypadkach przegrani byli zdecydowanymi faworytami. Aby dodać pikanterii, sprawcy tych sensacji czyli Widzew i Lechia byli po 28. kolejce najmocniej krytykowani po meczu w Łodzi, w którym Lechia pokonała Widzew 1:0.

Co sprawiło, że obie te drużyny przeszły taką metamorfozę w zaledwie 5 dni? W przypadku biało-zielonych łatwiej to wytłumaczyć. Dzięki wygranej Lechia zapewniła sobie utrzymanie w ekstraklasie. Zwycięstwo gdańszczan było zarazem pierwszym na stadionie PGE Arena pod wodzą Pawła Janasa.

Ale co skłoniło Widzew, by niszczyć marzenia o pierwszym w historii medalu Korony? Przecież siedem z rzędu meczów bez wygranej wyraźnie sugerowało lekceważące traktowanie finiszu. I nagle w Kilcach Widzew zagrał najlepszy mecz w tym roku, który można porównać ze spotkaniem w stolicy z Polonią, która wtedy była wiceliderem.

Był to dwunasty mecz widzewiaków bez straconego gola, choć spotkanie kończyli w dziesiątkę, po usunięciu z boiska Jarosława Bieniuka oraz bez Ugo Ukaha, który z kierownikiem drużyny Andrzejem Góralem wrócił dopiero wczoraj z Kielc, po pobycie w szpitalu na obserwacji po wstrząśnieniu mózgu.

W niedzielę o godz. 17 Widzew podejmuje Lecha. Poznaniacy pod wodzą debiutanta Mariusza Rumaka finiszują w stylu, który zapewnił im tytuł w 2010 roku.

Czy piłkarze Widzewa znów potwierdzą, że grają o klasę lepiej z faworytami niż z ligowymi średniakami? Udowodnili to jesienią, gdy pokonali 1:0 ulubieńców Wielkopolski na ich arenie Euro 2012 (gol Bruno Pinheiro).

Lech będzie zmuszony do ataku, bo tylko wygrana daje im szanse zdobycia tytułu. W pożegnalnym meczu będzie się chciał pokazać Łotysz Artiom Rudniew (przechodzi do HSV). Król strzelców (22 gole) debiutował przy Piłsudskiego dwa lata temu i tu zdobył pierwszą bramkę.

Warto się wybrać na mecz, by zobaczyć aż trzech wybrańców Smudy na Euro: Marcina Kamińskiego Grzegorza Wojtkowiaka oraz Rafała Murawskiego.

Prawdopodobne składy:

Widzew: Mielcarz - Broź, Pinheiro, Abbes, Dudu - Panka, Mroziński - Oziębała, Okachi, Kaczmarek - Ben Dhifallah. Trener: Radosław Mroczkowski.

Lech: Burić - Możdżeń, Wojtkowiak, Kamiński, Henriquez - Injac, Murawski - Ubiparib, Ślusarski, Tonew - Rudniew. Trener: Mariusz Rumak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto