Konie wykorzystujemy m.in. do zabezpieczania imprez masowych, dlatego muszą być oswojone z zachowaniami dużej grupy osób, które zwykle są bardzo głośne - mówi Piotr Czyżewski, naczelnik wydziału prewencji w łódzkiej SM. - Takie zajęcia są niezwykle ważne, ponieważ oswajają zwierzęta z tym, co może je spotkać np. w rejonie piłkarskiego stadionu.
Większość koni podczas piątkowych ćwiczeń była spokojna. Jedynie potężne salwy (petardy) z miniarmaty wzbudzały u wierzchowców z najkrótszym stażem nerwowe reakcje. Były jednak szybko tłumione przez jeźdźców.
W nagrodę za posłuszeństwo i odwagę zwierzęta dostawały cukier w kostkach, marchewkę i chleb.
W łódzkiej straży miejskiej służy osiem koni (jeden ze względu na stan zdrowia przechodzi "na emeryturę"). Systematycznie patrolują rejon Lasu Łagiewnickiego i Arturówka. Pojawiają się w parkach i wszędzie tam, gdzie organizowane są imprezy masowe.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?