Uniwersyteckie Targi Pracy 2011: pracodawcy kusili studentów cukierkami i stażami [zdjęcia]

Trzy piętra części budynku Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego zamieniły się wczoraj (25 października) w punkty rekrutacyjne. Studenci z potencjalnymi pracodawcami mieli okazję porozmawiać twarzą w twarz, co często też weryfikuje oczekiwania młodych.

Ponad czterdziestu wystawców oferowało młodym ludziom przede wszystkim możliwość odbycia praktyk i staży - tych bez wynagrodzenia, ale też płatnych. W niektórych firmach pojawiły się także konkretne oferty płatnej pracy.

Pomiędzy boksami spotkaliśmy dwie młode humanistki, które w otoczeniu ofert informatycznych i finansowych chyba się wynudziły. - Prezentacje fajne, ale nie znalazłam nic dla siebie. W tej chwili na rynku szuka się ludzi z wykształceniem informatycznym i technicznym. Brakuje mi tutaj mediów i firm o profilu typowo humanistycznym. Jak dla mnie to porażka, dają dużo prezentów w mało konkretnych propozycji - stwierdza Dominika Janicka.

Sylwii Jóźwiak udało się zostawić dwa życiorysy, teraz będzie czekała na odpowiedź. Jednak z żalem stwierdza, iż pracodawcy nadal szukają bardziej praktykantów. - Jestem trochę zawiedziona ponieważ zdecydowanie profil dzisiejszych pracodawców to informatyka i finanse - komentuje łodzianka.

Inny z łódzkich studentów przyszedł na targi można powiedzieć kolokwialnie "na łowy". - Studiuję ekonomię i chciałbym znaleźć jakieś oferty praktyk. Nie mam sprecyzowanych firm, tak więc jestem otwarty na wszystko - mówi Paweł Hojnowski.

A jak sytuacja wygląda od strony pracodawców? Jeśli kogoś interesuje programowanie, mógł spróbować swoich sił w jednej z firm z branży IT, która pracowała między innymi dla Nokii i Airbusa. - Na chwilę obecną poszukujemy praktykantów, którzy mogliby zacząć u nas pracę. Oczywiście są to praktyki płatne - tłumaczy Sylwia Sałek z łódzkiego Transition Technologies.

Cyfry, technologie płatnicze, karty kredytowe - jednym słowem bank. Na Wydziale Zarządzania pojawiły się także firmy z sektora bankowego. - Prócz ofert praktyk i stażów, szukamy osób do pracy. Inwestujemy w osoby młode i zaangażowane, ale tak naprawdę wszystko zależy od działu, w jakim potencjalny kandydat chciałby się realizować - nakreśla Kinga Koźlik z BRE Banku.

Jeśli nie informatyka i finanse, to może administracja publiczna? Po raz drugi na studenckich targach pracy pojawił się Urząd Marszałkowski w Łodzi. - To, że tutaj jesteśmy wynika z naszej polityki personalnej, gdzie promujemy urząd, jako dobrego pracodawcę. Młodym ludziom oferujemy praktyki, staże i pracę w ramach wolnego naboru na stanowiska w różnych departamentach - opowiada Grzegorz Demczuk z Wydziału Zarządzania Zasobami Ludzkimi.

Patronat nad Uniwersyteckimi Targami Pracy objęło MM Moje Miasto Łódź

Czytaj także: