Jak przyznają w MPK, powoli staje się to codziennością. Najdłużej, bo ponad godzinę, czekano rano na ul. Srebrzyńskiej na usunięcie renault z Kutna, które uniemożliwiło przejazd "siódemki". Udało się to dopiero po wezwaniu straży pożarnej.
Dwukrotnie (na godzinę oraz na 40 minut) przejazd był też blokowany na ul. Narutowicza. Dwa razy tramwaje stały również na ul. Gdańskiej.
Z kolei przed godz. 6 śmieciarka zablokowała torowisko na ul. Kilińskiego. Samochód nie mógł wyjechać z zaspy. Po godzinie na miejsce przyjechała druga śmieciarka i wyciągnęła zawalidrogę. Ruch został wznowiony. Natomiast przy skrzyżowaniu ulic Srebrzyńskiej i Kasprzaka po godz. 8 w zaspie utknęła ciężarówka.
Na ul. Wycieczkowej - na wąskim odcinku jezdni - doszło do spotkania autobusu linii 51 jadącego do centrum i pługa. Pojazdy nie mogły się minąć. Udało się to dopiero po 40 minutach.
Utrudnienia w ruchu autobusów wystąpiły też na ul. św. Teresy. Powodem były stojące na jezdni tiry czekające na odprawę celną.
"Dwójka" wypadła z szyn
Na oblodzonej zwrotnicy przy ul. Aleksandrowskiej wykoleił się w środę rano tramwaj linii 2. Nikt z pasażerów nie ucierpiał. Na miejsce wezwano pogotowie techniczne MPK. Przerwa w ruchu trwała 45 minut.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?