To był show - Vasti Jackson w Wytwórni

Na scenie Wytwórni gościł amerykański wirtuoz gitary prezentujący tradycyjne brzmienie tego gatunku. Vasti Jackson to prawdziwy muzyk! Gra, śpiewa, pisze teksty, produkuje i co najważniejsze, czuje bluesa całym sobą.

Blues to jego życie, dowodzi tego swoim szerokim spojrzeniem w przyszłość tego gatunku muzycznego. Pochodzi znad Mississippi, co można poczuć w jego muzyce, ale mimo wszystko umożliwia słuchaczowi uwierzyć w to, że muzyka nie zna granic.

Jest BB Kingiem, Booby Blandem, Harrym Connickiem jr, Martin Scorsese, Z Z Hillem, Wyntonem Marsalisem i Cassandrą Wilson w jednej osobie. Jego muzyka to połączenie tradycji bluesa z Delty, wpływów Steviego Ray'a Vaughana, Jimiego Hendrixa oraz współczesnej, czarnej muzyki amerykańskiej.

Fot. Przemek Sikora

Koncert rozpoczął się z 30-minutowym opóźnieniem lecz nie wpłynęło to negatywnie na licznie zgromadzoną publiczność. Gdy Vasti pojawił się na scenie, pozytywna energia artysty i jego widowni eksplodowały jak wulkan.

Pierwsze dźwięki porwały słuchaczy i przeniosły w świat bluesa Vastiego Jacksona. Gitarzysta łączy się ze słuchaczem nie tylko emocjonalnie za sprawą swojej muzyki, ale także fizycznie. Scena nie jest dla niego jedynym miejscem gdzie można grać, dlatego kilka razy znalazł się pośród publiczności i tak integrując się z nią, wygrywał na swojej gitarze wspaniałe improwizacje i solówki.

Zaprosił także jedną z pań siedzących na widowni na scenę, by wspólnie "wyginać śmiało ciało" w czasie jednego z refrenów.

Fot. Przemek Sikora

Na koniec koncertu okazało się, że cały występ był rejestrowany, a powstały materiał zostanie wydany na koncertowym DVD już w listopadzie.

tekst: Przemek Sikora + materiały prasowe
zdjęcia: PrzemekSikora.com MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań dziennikarzem obywatelskim	Konkursy	Zdrowie i uroda	Przewodnik po lokalach
Sztuka w Łodzi	Teatr w Łodzi	Kino w Łodzi	Praca w Łodzi