W pawilonie tropikalnym alpinista na linie skraca długie pędy tunbergii, która tak się rozrosła, że wychodzi przez okno. Trzeba też obciąć wybujałe bugenwillę, tetrastigmę i passiflorę. Z kolei dwóch pracowników Palmiarni wycięło we wtorek trzy zamierające bananowce.
– Roślina ta kwitnie i owocuje tylko raz, potem ginie. Najpierw musimy usunąć rozłożyste liście, potem ciąć pnie po kawałku. Bananowiec jest ciężki, zawiera dużo wody, ale na szczęście miękki. Wystarczy użyć sekatora – mówi Celina Kozubek, kierownik Palmiarni.
Personel zajął się także czyszczeniem oczek wodnych i strumyków, sadzeniem nowych roślin.
Pracownik firmy pracującej na wysokościach przeprowadził konserwacją systemu zraszania.
Na czas prac Palmiarnia jest zamknięta dla zwiedzających. Będzie czynna od wtorku 2 sierpnia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?