Tłumy młodych po prawo jazdy

- Zmiany idą w bardzo dobrym kierunku - cieszy się Zbigniew Popławski, wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia oraz właściciel łódzkiej szkoły jazdy. - Od kiedy zaczęła się wiosna, aż strach patrzeć na młodych ludzi, którzy popisują się, jeżdżąc na przykład na jednym kole. Nareszcie to się zmieni.

Łódzkie szkoły jazdy szkolą średnio o 20 - 30 proc. więcej młodych kandydatów na motocyklistów niż kilka miesięcy temu.

- Każdy chce zdążyć przed zmianą przepisów - dowiadujemy się w łódzkiej autoszkole M. Bajon.

Kurs na prawo jazdy kategorii A kosztuje w Łodzi 1.100 zł, egzamin - 162 zł (teoria oraz praktyka).

Nowe przepisy zaczną obowiązywać od stycznia 2012. Granica wieku została podniesiona ze względu na bezpieczeństwo na drogach. Policjanci ostrzegają, że jazda na motocyklu jest bardziej niebezpieczna niż samochodem. Niestety, wiele wypadków motocyklowych powodują młodzi ludzie, właśnie do 24. roku życia. Wsiadają na motocykle o dużej pojemności i nie potrafią zapanować nad nimi.

- W przypadku młodych ludzi często zawodzi wyobraźnia. Mają bardzo szybkie maszyny i nieduże umiejętności. Czują się jak królowie na drodze. Często też popisują się przed kolegami. Takie popisy kończą się tragicznie nie tylko dla motocyklistów, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego - twierdzi podinspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.- Przedwczoraj właśnie w wypadku w gminie Rokiciny zginął 21-letni motocyklista. Jego suzuki uderzyło w tył jadącego przed nim ciągnika z przypiętą z tyłu maszyną rolniczą do siana. W wyniku odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł motocyklista. Policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności, dotyczące tego wypadku.

W 2010 roku na terenie województwa łódzkiego doszło do 70 wypadków, których sprawcami byli motocykliści. We wszystkich zdarzeniach z udziałem kierujących motocyklami odnotowano 21 ofiar śmiertelnych wśród motocyklistów, aż 171 osób zostało rannych.