| Zobacz zdjęcia z koncertu My Riot w Wytwórni |
Zgromadzoną publiczność przywitał Dionizy Piątkowski. Za jego sprawą cykl koncertów Ery Jazzu trafił również do Łodzi. Chwilę później na scenie pojawili się muzycy - bracia Wendell i Sherwood Holmes oraz perkusista Popsy Dixon.
Formacja występuje już ponad 40 lat, a prezentowana muzyka, to wybuchowa mieszanka bluesa z dynamicznym boogie, r&b czy elementami soulu. Wiekowi już artyści doskonale panowali nad dramaturgią koncertu. Nastrojowe tematy przeplatali z mocniejszymi bluesowymi akordami, by w kolejnych utworach przenieść się w klimaty muzyki country czy nawet gospel.
Znakomite umiejętności instrumentalistów wzbogacone śpiewem całego zespołu były nagradzane brawami. Ci w zamian przenosili publiczność w świat amerykańskich miasteczek, zakamarków Chicago, w klimat amerykańskich kafejek czy wspólnego śpiewania w stylu gospel.
Póltorej godziny w tej atmosferze minęło niezwykle szybko, ale dźwięki pozostaną w pamięci jeszcze długo. Można by życzyć także łódzkim melomanom, aby imprezy organizowane przez Erę Jazzu nie omijały Łodzi.
Czytaj więcej o kulturze:
Erotyczna rewia Crazy Horse z Paryża zawita do Łodzi [zdjęcia]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
