Tomasz Wieszczycki mówił przed sezonem, że ŁKS ma zespół na środek ekstraklasy, a może na coś więcej. Z jedenastki, która zaczynała walkę w ekstraklasie, w ostatnim meczu zostało tylko dwóch piłkarzy Michał Łabędzki i Marek Saganowski.
Andrzej Voigt i Piotr Świerczewski sprowadzili do ŁKS zawodowców po przejściach, którzy nie byli odpowiednio przygotowani do walki i nie obronili ŁKS przed spadkiem.
Okazało się, że w większości mają amatorskie podejście do wykonywanego zawodu. Niektórzy wpadli do Łodzi na chwilę, na przeczekanie i nie zamierzali umierać za ŁKS.
W nową drużynę ŁKS trzeba zbudować z ludzi, którym najnormalniej w świecie będzie zależeć.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?