Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczęśliwe życie po rozwodzie

Joanna Leszczyńska, pi, ak
Znany piosenkarz Krzysztof Krawczyk, któremu wedle jego słów Goran Bregovič „dał drugie życie” (czytaj: estradowy come back), ma pecha w życiu osobistym. Jego trzecie małżeństwo się rozpadło.

Znany piosenkarz Krzysztof Krawczyk, któremu wedle jego słów Goran Bregovič „dał drugie życie” (czytaj: estradowy come back), ma pecha w życiu osobistym. Jego trzecie małżeństwo się rozpadło. Z relacji naszych wiarygodnych świadków wynika, że 2 września Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł rozwód Krawczyka z żoną Ewą bez orzekania o winie.

Trudno do nich dzwonić ze słowami współczucia, gdyż według samych zainteresowanych w ich życiu uczuciowym nic się nie zmieniło. Czyżby rozwód otrzymali inni Krawczykowie, czy może znana para wzięła rozwód fikcyjny?

– Rzeczywiście byliśmy w miniony poniedziałek w sądzie, ale jako świadkowie w zupełnie innej sprawie – mówią pani Ewa i pan Krzysztof.

Ewa Krawczyk jest zbulwersowana doniesieniami prasowymi o ich rzekomym rozwodzie, a o Krzysztofie cały czas mówi per „mój mąż”. Nie wygląda na osobę, której życie legło w gruzach. Piosenkarz na wszystkie pytania o rozwód i pobyt w sądzie uparcie odpowiada: „proszę o następne pytanie”. Za to chętnie chce mówić o nowej płycie, która ma premierę we wrześniu.

To byli „ci” Krawczykowie

Pracownicy łódzkiego sądu twierdzą, że to na pewno byli „ci” Krawczykowie i uczestniczyli we własnej sprawie rozwodowej. – Trudno nie poznać tak znanej osoby jak Krzysztof Krawczyk – mówią.

Ale oficjalnie żaden z nich nie wypowie się do gazety, bo sprawy rozwodowe są przecież niejawne. Pozew złożyła 17 kwietnia Ewa Krawczyk. 22 lipca odbyła się sprawa pojednawcza, a teraz zapadł wyrok o rozwodzie.

Piosenkarz i jego żona uchodzili za niezwykle zgodne małżeństwo. Mają piękny dom z basenem pod Łodzią.

Adoptowali kilkoro dzieci siostry pani Ewy. Wzajemne przywiązanie małżonków zrobiło duże wrażenie na Goranie Bregoviciu, który mówił o tym w wywiadach. Ewa i Krzysztof poznali się jeszcze, kiedy Krzysztof mieszkał i pracował w USA. Piosenkarz często podkreślał, że jego żona to „anioł”, który wyciągnął go z psychicznego dołka. Była przy nim w najtrudniejszych chwilach po ciężkim wypadku samochodowym, a także wtedy, gdy po powrocie z Ameryki nie mieli z czego żyć. Dziś towarzyszy mu na koncertach, często nawet na scenie. Jeszcze na ostatnim festiwalu w Opolu, a więc już po tym, kiedy Ewa złożyła pozew o rozwód, piosenkarz deklarował ze sceny przywiązanie do żony. Czy Krawczyk mówił prawdę na scenie, czy w sądzie? W każdym razie przysięgę, że będzie prawdomówny, składał w sądzie. I tej prawdzie sąd dał wiarę.

Krystyna Sowińska, przewodnicząca XII wydziału cywilnego rodzinnego Sądu Okręgowego w Łodzi, zastrzega, że nie wypowiada się w tej konkretnej sprawie: – Sąd orzeka rozwód, jeżeli stwierdza zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego. To znaczy, gdy ustaje między małżonkami więź fizyczna, duchowa, gospodarcza, czyli para nie żyje ze sobą, nie prowadzi wspólnego gospodarstwa, nie łączy ich miłość.

Nie ma fikcyjnych rozwodów?

W kuluarach mówi się, że poniedziałkowy rozwód Krawczyków to prawdopodobnie fikcja i że jego przyczyną był nie rozkład pożycia, ale kwestie majątkowe. Czy zdarzają się rzeczywiście fikcyjne rozwody?

– Gdyby sąd miał jakiekolwiek podejrzenia co do tego, że strony chcą się rozejść fikcyjnie, toby rozwodu nie udzielił – mówi sędzia Sowińska. – Nigdy nie prowadziłam takiej sprawy, którą bym oddaliła z uwagi na to, że małżonkowie chcieli się rozejść tylko fikcyjnie.

Z podobną sytuacją nie spotkała się też wieloletnia sędzia i wizytator ds. rodzinnych Sądu Okręgowego, Barbara Chrostek.

– Fikcyjnych rozwodów teraz nie ma, bo one nic stronom nie dają – uważają sędzie Sowińska i Chrostek. – Strony mogą znieść wspólność majątkową i dokonać podziału majątku wspólnego u notariusza, albo zdecydować się na separację.

Także zdaniem mec. Bożeny Niecieckiej-Ostojskiej, fikcyjne rozwody to relikt przeszłości. W PRL, gdy obowiązywały nieistniejące już przepisy, że małżeństwo może mieć tylko jedno mieszkanie, taki rozwód mógł się przydać.

– Ludzie wymyślali przyczyny rozpadu małżeństwa, a adwokat mógł się domyślić, że chodzi im o fikcyjny rozwód – mówi mec. Nieciecka-Ostojska.

Jej zdaniem, jeśli ludzie dziś chcieliby poprzez taki rozwód uchronić majątek od egzekucji wierzyciela, to przecież można znieść wspólność majątkową bez rozwodu nawet wstecznie, czyli z okresu, kiedy te długi powstawały.

Mec. Rafał Kasprzyk podkreśla jednak, że uzyskanie fikcyjnego rozwodu czy separacji i podziału majątku jest dla dłużnika bardziej korzystne niż podział wspólności majątkowej u notariusza.

– Jest to bardziej wiarygodne dla wierzycieli, że taki podział rzeczywiście nastąpił – mówi mec. Kasprzyk. – Jeżeli na przykład mąż jest zadłużony i cały majątek przepisuje na żonę, to w przypadku zniesienia wspólności majątkowej bez rozwodu wierzyciele mogą uzyskać wyrok uznający taką umowę za nieskuteczną w stosunku do nich.

Mogą prowadzić egzekucję z majątku, który został przekazany żonie. Natomiast w przypadku rozwodu czy separacji nie można nadać żadnej klauzuli wykonalności przeciwko byłemu małżonkowi, który przejął cały majątek. Wierzyciele nie mogą także kwestionować sądowego podziału majątku. Jednakże celowe działanie, polegające na usuwaniu majątku spod grożącej egzekucji, może spowodować pociągnięcie oboje małżonków do odpowiedzialności cywilnej, a nawet karnej.

Lech. M., były dyrektor łódzkiej Izby Skarbowej, nie rozwiódł się z żoną, tylko przed aresztowaniem samochód opel vectra przepisał notarialnie na nią, a dom na córkę i może mieć kłopoty, bo teraz prokuratura apelacyjna w Łodzi sprawdza, czy podejrzany chciał się w ten sposób uchronić przed możliwością zajęcia majątku.

Kocha, ale nie może z nim żyć

Kiedy rozwiedziona para publicznie mówi, że się nie rozeszła, a nawet o tym nie myśli, bo bardzo się kocha, to można przyjąć, że w sprawie rozwodowej składała fałszywe zeznania. Czy w takiej sytuacji ich rozwód może być unieważniony, zwłaszcza kiedy jeszcze nie jest prawomocny?

– Na podstawie anonsów prasowych sąd ma podejmować działania? – oburza się sędzia Krystyna Sowińska. – Tylko strony, czyli byli małżonkowie, mogą zaskarżyć orzeczenie sądu.

Janusz Ritmann, wiceprezes Sądu Okręgowego w Łodzi: – Strażnikiem praworządności w Polsce jest prokurator. To on może wystąpić do sądu, że oświadczenie woli stron było niezgodne z prawdą.

Adwokaci przyznają, że bardzo trudno jest wzruszyć wyrok o rozwodzie.

– Krawczykowie, jak i ktokolwiek inny, nie mają obowiązku mówić publicznie prawdy o swoim życiu osobistym – zauważa jeden z adwokatów.

Większość par po rozwodzie mieszka pod jednym dachem, bo nie mają się gdzie wyprowadzić, a więc to, że mieszkają razem, nie będzie żadnym argumentem. To, że były współmałżonek twierdzi po rozwodzie, że kocha byłego partnera, też nie świadczy wcale, że jego intencje co do rozwodu nie były uczciwe.

– Kobiety często mówią nawet na sali sądowej: kocham męża, ale nie mogę z nim żyć, bo on pije – mówi sędzia Sowińska.

Mec. Bożena Nieciecka-Ostojska: – W sądzie ludzie mogą powiedzieć, że się nie kochają. I tak mogło być, a potem się spotykają i postanawiają spróbować jeszcze raz. Para może się rozejść i zaraz zejść. Miałam klientkę, którą trzy razy rozwodziłam z tym samym mężczyzną. W międzyczasie zapadł wyrok karny w jego sprawie za znęcanie się fizyczne nad żoną, a mimo to pobrali się ponownie.

Sędzia Barbara Chrostek dwukrotnie rozwodziła tę samą parę. Za każdym razem przyczyną rozpadu małżeństwa była zdrada męża. Oboje, mimo rozwodu, mieszkali razem. Kiedy żyli w konkubinacie, na świat przyszło dwoje dzieci i dla nich legalizowali swój związek.

Kto wie, może Ewa i Krzysztof Krawczykowie też pobiorą się ponownie i nie będą się tego wypierać?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto